Wojna na Ukrainie. "Kontrofensywa idzie ciężko i powoli"

Wojna na Ukrainie. "Kontrofensywa idzie ciężko i powoli"

Dodano: 
Siły Zbrojne Ukrainy podczas wojny z Rosją
Siły Zbrojne Ukrainy podczas wojny z Rosją Źródło: Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Według zachodnich urzędników ukraińska kontrofensywa "idzie ciężko i powoli" ze względu na "manewrowe podejście obronne" armii rosyjskiej.

Źródła, na które powołuje się BBC, twierdzą, że osiągnięcia Ukraińców na tym etapie kontrofensywy są "kosztowne" i nie można myśleć, że siły rosyjskie po prostu "rozpłyną się" w obliczu ukraińskich ataków. – Rosjanie bronią się z dobrze przygotowanych pozycji i wycofują się między liniami taktycznymi – tłumaczą zachodni urzędnicy.

Według nich to manewrowe podejście obronne Rosjan okazało się trudne i kosztowne dla Ukraińców, w związku z tym postęp jest obecnie "powolny" i jest jeszcze za wcześnie, by mówić o skuteczności ukraińskiej ofensywy. Źródła BBC podkreślają jednocześnie, że przy takiej obronie Rosja powinna liczyć się z dużymi stratami.

Były doradca szefa Pentagonu płk Douglas McGregor uważa, że Siłom Zbrojnym Ukrainy nie udało się jeszcze odnieść sukcesu, bo chcą przebić się przez główną linię obrony i ruszyć w kierunku Melitopola w obwodzie zaporoskim.

Według wiceminister obrony Ukrainy Hanny Malar siły Kijowa posuwają się w ciągu dnia o 200-500 metrów pod Bachmutem i 300-500 metrów pod Zaporożem. Malar przyznała, że kontrofensywa zaowocowała już "niezwykle zaciętymi walkami", podczas których jednostki ukraińskie szturmują rosyjskie linie obronne.

Kontrofensywa. Ukraińcy szukają słabych punktów w rosyjskiej obronie

"The Washington Post", który powołuje się na źródła wywiadowcze, podaje, że jak dotąd Ukraina walczy z niewielkim udziałem rezerw i nie zadaje większego ciosu Rosji. Według publikacji cały czas trwa "rekonesans", podczas którego wojsko ukraińskie próbuje "wybadać obronę wroga pod kątem słabych punktów".

Od ukraińskiej kontrofensywy bardzo wiele zależy, ponieważ nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.

Według ekspertów wojskowych ofensywa Kijowa nie będzie jedną operacją na dużą skalę, ale kilkoma atakami o różnym natężeniu w różnych częściach frontu. Jednocześnie w pierwszym etapie kampanii Siły Zbrojne Ukrainy czekają ciężkie straty, co potwierdzają wysocy rangą urzędnicy amerykańscy.

Agresja Rosji na Ukrainę trwa już ponad 15 miesięcy i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.

Czytaj też:
Ukraińcy stracili wozy bojowe Bradley i czołgi Leopard? Pentagon reaguje
Czytaj też:
Rosja ponownie spróbuje zająć Kijów? Zagadkowe słowa Putina
Czytaj też:
Reuters: Zwłoki rosyjskich żołnierzy leżą wzdłuż drogi do wyzwolonej ukraińskiej wsi

Źródło: BBC / Washington Post / Moscow Times / Reuters
Czytaj także