– Wiele krajów zaczęło zaogniać sytuację, aby Ukraina natychmiast rozpoczęła negocjacje w sprawie zakończenia wojny z Rosją na warunkach Moskwy – powiedział Daniłow w ukraińskiej telewizji państwowej. Według niego rozpoczęła się "wielka kampania", mająca na celu doprowadzenie Kijowa do stołu rozmów.
Daniłow zapewnił jednak, że administracja prezydenta Wołodymyra Zełenskiego "nie zamierza rezygnować z interesów narodowych Ukrainy". – Jestem więcej niż pewien, że jeśli będziemy o czymś rozmawiać, a prezydent podejmie taką decyzję, to odbędzie się to tylko na warunkach naszego kraju – powiedział.
Negocjacje z Rosją. Zełenski podał warunki
Na początku listopada ub.r. Wołodymyr Zełenski przedstawił warunki rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją, domagając się przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy, poszanowania Karty Narodów Zjednoczonych, odszkodowań za wyrządzone straty, ukarania każdego zbrodniarza wojennego i gwarancji, że inwazja nigdy się nie powtórzy.
Wcześniej ukraiński prezydent oświadczył, że nie będzie prowadził żadnych negocjacji z obecnymi władzami Rosji, wprowadzając odpowiedni dekret w tej sprawie.
Po doniesieniach mediów, że Zachód wzywa Kijów do dialogu z Moskwą, Zełenski zaczął mówić o możliwości negocjacji z Kremlem, ale pod warunkiem całkowitego wycofania rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy i powrotu do granic z 1991 r.
Pod koniec lutego gazeta "Bild", powołując się na źródła w rządach USA i Niemiec, podała, że Ukraina ma czas do jesieni na odbicie terenów okupowanych przez Rosję. Jeśli przez sześć miesięcy siły ukraińskie nie odniosą znaczących sukcesów na polu walki, Zachód będzie naciskał na Kijów, by podjął negocjacje z Moskwą.
Kontrofensywa. Kiedy i gdzie uderzą Ukraińcy?
Ukraina obecnie gromadzi zachodni sprzęt i amunicję do kontrofensywy, od której bardzo wiele zależy. Nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą.
Prezydent Zełenski stoi na stanowisku, że Ukraina chce odzyskać każdy centymetr swojej ziemi zajętej przez Rosję, która jesienią ubiegłego roku nielegalnie anektowała cztery ukraińskie obwody (doniecki, ługański, zaporoski i chersoński), mimo że nie kontroluje ich wszystkich.
Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. i trwa już ponad 400 dni. Stała się największym konfliktem zbrojnym w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.
Czytaj też:
USA zaczynają zmieniać zdanie ws. zaangażowania Chin w pokój na Ukrainie