Krzysztof Tyszka-Drozdowski || Islam nauczył się metod zachodnich, przećwiczył żargon politycznej poprawności, aby użyć go do swoich celów. Ma swoich pożytecznych idiotów, poznał się na naiwności ludzi Zachodu i dąży do podboju społeczności niewiernych.
Największy sukces mahometańskie lobby odnosi w krajach, w których dochodzi do zamachów. Brzmi to paradoksalnie, trudno jednak temu zaprzeczyć. Po każdym zamachu krytyka islamu zostaje uciszona, a krytyk ryzykuje etykietę „islamofoba” i rasisty.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.