Sprawa bp. Andrzeja Czai, w której na razie zarzuty postawiono oskarżającym go dwóm mężczyznom – suspendowanemu księdzu i jego tajemniczemu przyjacielowi – skłania do zwrócenia uwagi na coraz częstsze niebezpieczeństwo zniesławień duchownych.
Ksiądz Rafał C. oskarża biskupa o szantaż, groźby i molestowanie, a jego sojuszniczkami stały się właśnie Joanna Scheuring-Wielgus, poseł Lewicy oraz radna Warszawy, związana także ze skrajnie lewicowym środowiskiem „Krytyki Politycznej” – Agata Diduszko-Zyglewska. Obie znane są już ze swojego zaangażowania w walkę z pedofilią w Kościele. Obie wcześniej wspierały autorytet Marka Lisińskiego z Fundacji „Nie lękajcie się”, który przedstawiał się jako obrońca ofiar seksualnych w Kościele, a okazał się oszustem. Działaczki te doprowadziły nawet do spotkania Lisińskiego z papieżem Franciszkiem, który w geście prośby o wybaczenie za doznane rzekomo przez Lisińskiego krzywdy ucałował go w dłoń.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.