W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski uchwalił rezolucję w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znalazła się w niej poprawka zgłoszona przez delegacje PO i PSL w Europejskiej Partii Ludowej, uznająca Tarczę Wschód za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa Unii Europejskiej.
Rezolucja nie stanowi aktu prawnego, a wyrażenie woli politycznej wskazującej, w jakim kierunku będą zmierzały rozwiązania legislacyjne. W środę Tarcza Wschód została wskazana przez Komisję Europejską do tzw. Białej Księgi jako "obszar krytyczny" w dozbrajaniu Europy.
"Biała Księga" UE ws. obronności. "Musimy wydawać więcej"
W czwartek zaprezentowano tzw. Białą Księgę – dokument poświęcony obronności UE i planom do 2030 roku. – Era dywidendy pokoju dawno minęła. Architektura bezpieczeństwa, na której polegaliśmy, nie może być już dłużej brana za pewnik – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas prezentacji dokumentu.
Szefowa KE wskazała na konieczność zwiększenia wydatków na obronę i zapewniła, że "Europa jest gotowa do działania". – To, ile inwestujemy w obronność, pokazuje, na ile ją cenimy. A przez minionych kilka dekad nie przypisywaliśmy jej wystarczająco wysokiej wartości. Musimy wydawać więcej – dodała Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji.
W dokumencie podkreślono, że świat nie był świadkiem tak poważnych zmian geopolitycznych od 1945 roku i Europa nie może być wobec nich bierna. "Europa musi ponownie się uzbroić. Żeby wykształcić konieczne zdolności i gotowość bojową, dzięki którym będzie w stanie wiarygodnie odstraszać agresję zbrojną i zabezpieczyć swoją przyszłość, potrzebny jest ogromny wzrost wydatków na europejską obronność" – podkreślono.
Zagrożenie dla UE: Rosja i Chiny
W dokumencie wskazano na dwa podstawowe zagrożenia: Moskwę oraz Pekin. Autorzy "Białej Księgi" jasno wskazali Rosję, jako strategiczne zagrożenie dla UE.
"Jeśli Rosja osiągnie swoje cele w Ukrainie, jej ambicje terytorialne sięgną dalej. Rosja pozostanie fundamentalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy w przewidywalnej przyszłości, zwłaszcza zważywszy na jej coraz agresywniejszą postawę w kwestii broni atomowej i rozmieszczenie arsenału atomowego na Białorusi” – czytamy.
Rosja została oficjalnie wskazana przez UE jako strategiczne zagrożenie dla Europy. Tym samym UE powtórzyły ustalenia
szczytu NATO w Madrycie w czerwcu 2022 roku, gdy Rosja została uznana za główne zagrożenie dla Sojuszu.
"Strategia jeżozwierza"
Jednocześnie podkreślono, że przyszłość Ukrainy jest fundamentalna dla przyszłości Europy jako całości. Wskazano na konieczność współpracy wojskowej z Kijowem oraz dalszego uzbrajania Ukrainy. Autorzy dokumentu piszą o "strategi jeżozwierza". Chodzi o takie dozbrojenie Ukrainy, aby była ona w stanie odstraszyć potencjalnego agresora.
"Dlatego imperatywem UE i państw członkowskich jest pilne zwiększenie pomocy militarnej dla Ukrainy" – wskazano. UE podkreśliła konieczność "śmiałych wyborów i zbudowania Unii Obronnej, która zapewni pokój na naszym kontynencie poprzez jedność i siłę".
Czytaj też:
Budowa potencjału obronnego Europy. Polska przedstawi propozycje. Co na razie wiadomo?Czytaj też:
UE ogłasza nowy program o wartości 150 mld euro. Ukraina została partneremCzytaj też:
Tusk leci do Brukseli. W tle obrona granic