Z raportu wynika, że w ciągu ostatniej doby u naszych zachodnich sąsiadów stwierdzono rekordowe 248 838 infekcji.
Siedmiodniowa częstotliwość występowania wirusa SARS-CoV-2 wynosi zaś obecnie 1349,5 i też osiągnęła swój szczyt. Wartość określa liczbę nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców kraju. Przed tygodniem wskaźnik pokazywał 1073,0.
Pandemia koronawirusa
Od początku pandemii koronawirusa w Republice Federalnej Niemiec władze sanitarne zarejestrowały łącznie 10 671 602 przypadków zakażeń koronawirusem – podał RKI, na który powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Poza tym, w piątek odnotowano 170 kolejnych zgonów ze stwierdzonym COVID-19. Ogólna liczba zgonów wynosi 118 504.
Instytut Roberta Kocha co tydzień przygotowuje analizy sytuacji epidemicznej w Niemczech. Tym razem wskazano m.in., iż 41 proc. wszystkich zgłoszonych w zeszłym tygodniu testów na obecność koronawirusa w organizmie było pozytywnych. Tydzień wcześniej było to 32 proc.
Obostrzenia poluzowane
Niektóre kraje związkowe w Niemczech, mimo rosnącej liczby zakażeń koronawirusem (SARS-CoV-2), łagodzą obostrzenia sanitarne.
Lekarze z intensywnej terapii obawiają się, że jeżeli środki ochrony przed zachorowaniem zostaną za szybko złagodzone, to RFN czeka "przejażdżka kolejką górską z ponownym wzrostem".
– Złagodzenie przepisów ogłoszone przez niektóre kraje związkowe nastąpiło zbyt szybko – powiedział prezes Stowarzyszenia Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej (DIVI) Gernot Marx, cytowany na łamach gazety "Funke Mediengruppe". Jego zdaniem, "konkretne złagodzenia nie mogą być podjęte, dopóki szczyt fali omikronowej nie będzie za nami". – Rządy federalny i landowe powinny poczekać, aż liczba zakażeń zmniejszy się stabilnie w ciągu kilku dni – dodał.
Czytaj też:
Niemcy zalecają już drugą dawkę przypominającą przeciw COVID-19Czytaj też:
Rekordy zakażeń i zgonów z COVID-19 w Izraelu, mimo masowych szczepień