– Służba zdrowia jest w zapaści. Chyba każdy z nas ma w rodzinie kogoś, kto choruje na chorobę onkologiczną. I chciałbym pokazać rachunek. To rachunek, paragon hańby tego rządu. 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać tylko dlatego, że ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia, woli wydawać pieniądze na nagrody dla ministrów – mówił Borys Budka podczas dzisiejszej debaty wyborczej TVP.
Okazuje się jednak, że lek Valcyle, o którym mówił Budka, w rzeczywistości kosztuje... 3,20 zł. Medykament jest refundowany.
Do sprawy odniósł się m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski, który wskazał, że Budka wprowadza Polaków błąd, za co powinien przeprosić.
"Panie Pośle @bbudka - moze Pan nie zorientowal ale lek, o którym Pan mówił jest objęty refundacją i dla dzieci kosztuje 3,20. Zdrowie jest zbyt poważnym tematem, żeby wprowadzać Polaków w błąd. Czekamy na przeprosiny" – napisał minister.
twittertwittertwittertwittertwittertwitter