JAN BOGATKO | Alternatywa dla Niemiec ma w Polsce złą prasę. I to we wszystkich tytułach od lewej do prawej strony politycznego spektrum. Dziwię się temu i stawiam pytanie: "Dlaczego?"
Polskie media konserwatywne (często określane błędnie jako "prawicowe") narzucają się niemieckiej skrajnej lewicy jako sojusznik w walce z "populistyczno-prawicową Alternatywą dla Niemiec", aczkolwiek, na Marksa, nigdy by one ze swej strony nie wpadły na pomysł, by owych sojuszników zaliczyć do swych przyjaciół. Przeciwnie, czują do nich niekłamaną niechęć, używając eufemizmu. I to wbrew ich widocznym staraniom!
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.