"To skandal". Dyrekcja LO im. Batorego oburzona teledyskiem do "Patointeligencji"

"To skandal". Dyrekcja LO im. Batorego oburzona teledyskiem do "Patointeligencji"

Dodano: 
Kadr z klipu do piosenki "Patointeligencja"
Kadr z klipu do piosenki "Patointeligencja" Źródło: YouTube
Dyrekcja stołecznego liceum im. Stefana Batorego jest oburzona wykorzystaniem wizerunku szkoły w klipie do piosenki "Patointeligencja". Z nieoficjalnych ustaleń Onetu wynika, że konsultowała sprawę z prawnikami.

Nie milką komentarze wokół "Patointeligencji". To tytuł piosenki Maty. Raper jest synem Marcina Matczaka, znanego prawnika i profesora Uniwersytetu Warszawskiego. Utwór wywołał kontrowersje ze względu na sposób, w jaki autor tekstu przedstawił młodzież ze znanego stołecznego Liceum im. Stefana Batorego. W teledysku wykorzystano wizerunek szkoły, czym oburzona jest jej dyrekcja. Nie chce ona jednak zajmować oficjalnego stanowiska.

W nieoficjalnej rozmowie z Onetem dyrekcja podkreśla, iż nie zamierza promować twórczości swojego absolwenta. Wykorzystanie wizerunku szkoły bez oficjalnej zgody dyrekcja ocenia jako skandal. Z ostaleń Onetu wynika, że szkoła konsultowała nawet sprawę z prawnikami.

Przed kilkoma dniami wicedyrektor liceum w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznał, że sam jest "batorakiem" i jest oburzony. – Gdybym oglądał klip od drugiej minuty, wszystko byłoby w porządku. Tekst jest krytyczny, owszem, ale to wyraz artystyczny. Natomiast zestawienie tego tekstu z wizerunkiem szkoły jest oburzające – ocenił Krzysztof Ściechowski. Jak podkreślił, żaden z uczniów Batorego nie został przyłapany w szkole pod wpływem alkoholu czy narkotyków. – Chłopak, który występuje, jest dorosły, może robić, co chce, ale składał przyrzeczenie zobowiązujące do przestrzegania pewnych wartości – dodał.

Czytaj też:
"Grozi nam potężna katastrofa". NIK ostrzega rząd

Źródło: Onet.pl
Czytaj także