Do odwołania będą zamknięte budynki urzędu w różnych lokalizacjach: główny – przy ul. Wyszyńskiego oraz przy ul. Polskiej i Św. Rocha.
"W tym czasie trwać będzie dezynfekcja wszystkich pomieszczeń w tych lokalizacjach. Osoby z najbliższego otoczenia zarażonego pracownika zostały objęte kwarantanną" – poinformowała w komunikacie rzeczniczka. Dodała, że marszałek zdecydował, że osoby, które miały kontakt z osobą zakażoną, będą profilaktycznie poddane testom na koronawirusa. Dodano także, że pozostali pracownicy urzędu będą od poniedziałku pracować w trybie zdalnym.
"Zarażony pracownik nie miał bezpośredniego kontaktu z klientami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego" – napisała Izabela Smaczna-Jórczykowska.
"Sytuacja w urzędzie marszałkowskim jest pod kontrolą. Wdrażamy odpowiednie procedury, ponieważ zdrowie i bezpieczeństwo pracowników oraz klientów urzędu są dla nas najważniejsze. Naszemu pracownikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" – napisał krótko na Twitterze marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Według najnowszych, opublikowanych w niedzielę przez Podlaski Urząd Wojewódzki danych o pandemii koronawirusa, w Podlaskiem zakażenia potwierdzono u 388 osób. Ostatnio chorobę COVID-19 potwierdzono u mężczyzny z Białegostoku, który przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Zmarło 8 osób, 326 wyzdrowiało. W szpitalach z powodu podejrzenia koronawirusa jest 85 osób. Kwarantanną jest objętych 1419 osób.
Czytaj też:
Psy potrafią wykryć koronawirusa węchem?Czytaj też:
Koronawirus szaleje w polskich kopalniach. Zarażonych już 2244 pracownikówCzytaj też:
Rosja: Gigantyczna liczba zakażonych