Budka: Możemy mieć do czynienia z niewyobrażalną aferą

Budka: Możemy mieć do czynienia z niewyobrażalną aferą

Dodano: 
Borys Budka (PO)
Borys Budka (PO) Źródło: PAP / Leszek Szymański
Będziemy żądać wyjaśnień, czy przy tej okazji nie doszło do nielegalnej inwigilacji polityków opozycji. To by była niespotykana afera – powiedział o sprawie Sławomira Nowaka lider PO Borys Budka.

W poniedziałek były minister transportu Sławomir Nowak został zatrzymany przez CBA. Postawiono mu zarzuty kierowania grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji oraz prania pieniędzy. Zarzuty dotyczą okresu, kiedy Nowak był szefem ukraińskiego Ukrawtodoru.

– Poważne wątpliwości może budzić to, że praca Sławomira Nowaka na Ukrainie została zakończona jesienią ubiegłego roku, a jak media podają, jeszcze do niedawna Sławomir Nowak był obiektem prac operacyjnych polskich służb – powiedział w TVN24 szef PO Borys Budka.

– W związku z czym może chodziło nie o Sławomira Nowaka, a o wiedzę dotyczącą kampanii wyborczej. To może budzić bardzo poważne wątpliwości, czy ta sprawa nie została wykorzystana do inwigilacji i zdobywania w sposób nielegalny wiedzy o tym, co działo się w sztabie wyborczym. Jeżeli tak by było, to mamy do czynienia z niewyobrażalną aferą – stwierdził lider Platformy.

Budka zapowiedział, że jego partia będzie żądała wyjaśnień, "czy przy tej okazji nie doszło do nielegalnej inwigilacji polityków opozycji". – Jeżeli ta sprawa służyła inwigilacji i pozyskiwaniu wiedzy np. w działaniach sztabu wyborczego, to byłaby to niespotykana afera i rzecz, która w demokratycznym państwie nie powinna mieć miejsca – dodał.

W ostatnich tygodniach Sławomir Nowak miał doradzać sztabowi Rafała Trzaskowskiego i odpowiadać m.in. za tworzenie internetowych spotów.

Czytaj też:
Kolejne wybory już w listopadzie? "PiS zamierza ostro przyspieszyć"

Źródło: TVN24
Czytaj także