"Mamy polską Ivankę Trump. Kinga Duda została oficjalnym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. Podkreślam - społecznym - czyli bez pensji" – napisał na Twitterze Krzysztof Berenda. To właśnie dziennikarz RMF FM jako pierwszy podał informację o nowej funkcji córki Andrzeja Dudy. Jako źródło tej informacji podał stronę Kancelarii Prezydenta.
Doniesienia te wywołały poruszenie w mediach społecznościowych. Komentarz w sprawie zamieścił Cezary Krysztopa, który wszystkim podekscytowanym przypomniał, że za pełnienie tej funkcji Kinga Duda nie będzie otrzymywać wynagrodzenia. Na jego wpis zareagował sam prezydent. "Dziękuję i potwierdzam. 'Doradca społeczny' to wolontariusz. Nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia z tytułu tej funkcji" – napisał Andrzej Duda.
Mimo tak jasnej informacji, dziennikarz Piotr Sommer zarzucił prezydentowi, że ten dołączył do programu "nepotyzm+". "Swoją drogą czy naprawdę nie było roboty dla panny Agaty po tylu kursokonferencjach, praktykach i studiach prawniczych?" – zapytał. Ta zaczepka również doczekała się reakcji prezydenta.
"Agata (moja Żona) serdecznie Pana pozdrawia i delikatnie sygnalizuje, że jest germanistką i nauczycielką, a obecnie wolontariuszką (jako Pierwsza Dama). Zwraca też uwagę, że mamy 25 letnią Córkę (Kingę), więc nie jest już panną" – napisała głowa państwa.
Kinga Duda jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu prawa amerykańskiego na CUA Columbus School of Law. Jak przypomina Kancelaria Prezydenta, uczestniczyła w licznych międzynarodowych konkursach z zakresu alternatywnych metod rozwiązywania sporów (ADR). W czasie studiów pełniła funkcję przewodniczącej Koła Naukowego Postępowania Cywilnego TBSP UJ.
"Doświadczenie zawodowe zdobywała w licznych krajowych oraz międzynarodowych kancelariach prawnych, a także Parlamencie Europejskim. Jako wolontariuszka uczestniczyła w pracach Biura Pomocy Prawnej Kancelarii Prezydenta RP, gdzie wspierała również prace legislacyjne. Specjalizuje się w międzynarodowym arbitrażu handlowym i inwestycyjnym oraz prawie prywatnym międzynarodowym" – czytamy.
Czytaj też:
"Gdy niespotykanie spokojny jezuita pisze takie rzeczy...". Mocna odpowiedź na słowa HołowniCzytaj też:
"Towarzyszu Sekretarzu...". Jaki odpowiada Millerowi