W ubiegły czwartek PSL zakończył współpracę z politykami Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej. Decyzję przekazano po posiedzeniu klubu KP. Oficjalnym powodem podawanym przez PSL jest m. in poparcie uchwały PiS ws. negocjacji unijnego budżetu. Posłowie związani z muzykiem mają stworzyć w Sejmie własne koło.
– Muszę dostać na piśmie potwierdzenie, że zostaliśmy wspólnie, wszystkie podmioty Koalicji Polskiej zdecydowały, że zostaliśmy z tej koalicji wydaleni, a nie na zasadzie uchwały Rady Naczelnej PSL-u – komentował sytuację Kukiz'15 lider ugrupowania.
– Mam nadzieję, że to się rozwiąże teraz w piątek. Nie ukrywam, że chciałbym, żeby się rozwiązała jak najszybciej. Wtedy będę mógł stworzyć koło – dodał polityk.
– A co będzie potem? Być może w przyszłości uda się stworzyć klub. Te wszystkie pogłoski, że wchodzę do PiS-u czy do Zjednoczonej Prawicy w koalicję, są bzdurą totalną. Ja to wielokrotnie prostuję. Mogę mówić swoje, a media wiedzą lepiej – podkreślił Kukiz.
Czytaj też:
Sawicki zdradza kulisy zerwania koalicji z Kukizem. "Szukał wsparcia w PiS"Czytaj też:
"Kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję". Wroński atakuje kościół i TVP, ostra wymiana zdań na Twitterze