Premier Andrej Babisz został w niedzielę zaszczepiony jako pierwsza osoba w kraju przeciwko Covid-19 w ramach unijnej kampanii szczepień, która rozpoczęła się w niedzielę. Pierwsza partia 10 tys. szczepionek firm Pfizer i BioNTech dotarła do Czech w sobotę.
Przed rozpoczęciem kampanii dobrowolnych, darmowych szczepień Andrej Babisz powiedział, że szczepionka jest nadzieją na powrót do normalności. Premier poinformował także, że po zwiększeniu zamówienia w firmach Pfizer i BioNTech Republika Czeska otrzyma łącznie osiem milionów dawek szczepionki. W ocenie premiera kampania szczepień potrwa dziewięć miesięcy.
Informacja o zaszczepieniu się premiera Czech dotarła również do Polski. W gorzki sposób postanowił ją skomentował Cezary Gmyz. Wskazał, że gdyby do podobnej sytuacji doszło w kraju i to premier Mateusz Morawiecki był pierwszą osobą, która otrzymała dawkę szczepionki, część mediów nie ustawałaby w krytyce tego posunięcia rządu.
"Gdyby u nas tak zrobiono media minionego reżimu zrobiłby dziką awanturę, że poza kolejnością i nie należy do grupy ryzyka" – napisał dziennikarz "Do Rzeczy".
Wpis Gmyza skomentował inny publicysta "Do Rzeczy". Rafał Ziemkiewicz napisał przewrotnie, że polski rząd oraz premier i tak spotkają sie z krytyką wiadomych mediów.
"A tak zrobią awanturę, że rząd testuje szczepionkę na obywatelach, zamiast zacząć szczepienia od siebie" – napisał Ziemkiewicz.
twitterCzytaj też:
Godzina policyjna w sylwestra? Premier wyjaśnił stanowisko rząduCzytaj też:
"Zebraliśmy blisko 300 tys. deklaracji". Niedzielski o decyzji medyków ws. szczepień na COVID- 19