Wpisy pojawiły się na Instagramie kolektywu, na Twitterze pokazał je działacz Partii Razem Paweł Klebba.
We wpisach (jak wynika z posta pochodzących z rozmowy z liderką Strajku Kobiet), Lempart pisze o posłance Lewicy, oskarżając ją m.in. o „robienie kariery na plecach ludzi robiących rzeczy”.
"Każdy może kochać Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, kur*****o, kłamstwo, kradzież cudzych pomysłów i sukcesów jako sposób na życie. Nie ma zakazu. Ja natomiast z popieraniem kur*****a, kłamstwa i kradzież nie chcę mieć nic wspólnego. I to moje prawo. Więc luz. Kochajcie sobie złodziejki i kłamczuchy robiące sobie kariery na plecach ludzi robiących rzeczy, ja po prostu z definicji trzymam się z daleka, tak samo jak Strajk'” – czytamy w screenach wiadomości.
Dalej Lempart pisze, że Dziemianowicz-Bąk jest „śliczną, podłą kłamczuchą” i podkreśla ponownie, że „nie ma mowy o żadnej współpracy”.
„Lempart mówiąca o "kur******e" w stosunku do Agnieszki Dziemianowicz-Bąk po 5 latach urojonego złodziejstwa to naprawdę nie wiem czy to jest komiczne czy już smutne z żenady” – komentuje wpisy Paweł Klebba.