Przyjmowanie herbów przez biskupów jest liczącą kilkaset lat tradycją powszechnie praktykowaną w światowym episkopacie.
Joseph Maria Bonnemain oświadczył jednak, że nie potrzebuje innego znaku niż Krzyż Chrystusa. Abp Bonnemain był jednym z wcześniej zaproponowanych przez Papieża kandydatów na biskupa, ale został odrzucony przez kapitułę diecezjalną.
Chur ma swoją własną tradycję wedle które to nie Papież, ale kapituła wybiera kolejnego ordynariusza. Jednak w ostatnich latach trwała sytuacja konfliktowa, ponieważ proponowani kandydaci byli uważani za zbyt liberalnych.
Tak może też być postrzegany Bonnemain o którym w szwajcarskich mediach kościelnych pisze się jako o propagatorze kontrowersyjnej adhortacji Amoris Laetitia.
Czytaj też:
Zmarła s. Diana Ortiz, obrończyni ofiar torturCzytaj też:
Papież Franciszek ma nowego lekarza