Na słuch || Ta brutalna, a zarazem piękna płyta jest głęboko osadzona w naszej wspólnej katastrofie” – tak Nick Cave opisuje swój 18. album, który zatytułował „Masakra”.
Unosi się na nim rozżalenie pomieszane z głodem zemsty dawno niesłyszanym w piosenkach Australijczyka. Minęło sporo czasu, odkąd rozhisteryzowany Cave groził swoim słuchaczom.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.