– Jestem szczęściarą: czwartą osobą w Polsce, która otrzymała nowoczesny lek. Dobrze by było, żeby inne osoby też mogły skorzystać z tak innowacyjnej terapii – mówi 49-letnia Joanna, która choruje na chłoniaka rozlanego z dużych komórek B.
Kąpiąc się, pani Joanna wyczuła pod pachą spore zgrubienie. Zaniepokoiło ją to tak, że szybko poszła do lekarza. Pani doktor od razu wypisała skierowanie na USG. Potem biopsja, kolejne badania i diagnoza: chłoniak rozlany z dużych komórek B (DLBCL). To najczęściej rozpoznawany chłoniak u dorosłych. Agresywny, szybko się rozwija, dlatego dla dalszego rokowania pacjenta bardzo ważne jest, żeby jak najszybciej została postawiona diagnoza i rozpoczęte leczenie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.