W maju informowaliśmy o sprawie fińskiej parlamentarzystki i byłej minister spraw wewnętrznych, Päivi Räsänen, która w „liberalnym” państwie ośmieliła się zacytować fragment Pisma Świętego dotyczący homoseksualizmu. Ówczesne groźby prokuratora generalnego mogły wydawać się przesadą czy wręcz groteską, dowiadujemy się jednak, że sąd wyznaczył termin rozprawy, aby ocenić, czy kobieta powinna trafić na dwa lata do więzienia lub zapłacić grzywnę za wpis na Twitterze.
Räsänen: Ufam, że Finlandia uszanuje wolność wyznania
Sąd okręgowy w Helsinkach 24 stycznia 2022 roku postawi w stan oskarżenia Päivi Räsänen, lekarkę, matkę pięciorga dzieci i członkinię parlamentu Finlandii. Jej „winą” ma być skrytykowanie wspólnoty luterańskiej za finansowanie ruchu LGBT i zacytowanie listu św. Pawła do Rzymian (1, 24-29), co zdaniem prokuratora generalnego stanowiło „podżeganie do nienawiści”. Jak się okazuje, podobnych „przewinień” Räsänen ma na sumieniu więcej, a jej wypowiedź z lat 2004 może zwiększyć wymiar ewentualnej kary. Parlamentarzystka, będąc aktywną uczestniczką życia swojej luterańskiej wspólnoty, napisała wówczas broszurkę o tytule Mężczyzną i kobietą stworzył ich, która również znalazła się w ogniu krytyki.
„Czekam na postępowanie sądowe ze spokojnym umysłem, przekonana, że Finlandia uszanuje wolność słowa i wyznania zapisaną w prawach podstawowych i w konwencjach międzynarodowych” – mówi oskarżona. „Nie wycofam się z mojego przekonania opartego na Biblii i jestem gotowa bronić wolności słowa i religii we wszystkich koniecznych sądach” – zapewnia.
- Nie mogę zaakceptować, że wyrażanie przekonań religijnych może oznaczać uwięzienie. Będę bronić mojego prawa do wyznawania wiary, aby nikt inny nie został pozbawiony prawa do wolności wyznania i słowa – deklaruje Päivi Räsänen.
Czy Finlandia potępi większość chrześcijan na świecie?
Byłą minister spraw wewnętrznych wspiera m. in. chrześcijańska grupa prawnicza ADF International. „W wolnym społeczeństwie każdy powinien mieć możliwość dzielenia się swoimi przekonaniami bez obawy o cenzurę. Decyzja fińskiego prokuratora generalnego o wniesieniu tych zarzutów przeciwko dr Räsänen tworzy kulturę strachu i cenzury" – ocenił dyrektor organizacji, Paul Coleman.
- To otrzeźwiające, że takie przypadki stają się aż nazbyt powszechne w całej Europie. Jeśli aktywni urzędnicy państwowi, tacy jak Päivi Räsänen, będą oskarżani o wypowiadanie swoich głęboko zakorzenionych przekonań, powoduje to mrożący efekt dla prawa każdego do swobodnego wypowiadania się – podkreślił Coleman.
Działania fińskiego wymiaru sprawiedliwości krytycznie oceniła również wspólnota protestancka. Międzynarodowa Rada Luterańska określiła dezycję prokuratora jako „rażącą”. „Zdecydowana większość chrześcijan we wszystkich narodach, w tym katolików i prawosławnych, podziela te przekonania. Czy fiński prokurator generalny potępiłby nas wszystkich? Co więcej, czy fińskie państwo będzie ryzykować sankcjami rządowymi ze strony innych państw z powodu łamania fundamentalnych praw człowieka?" – czytamy w oświadczeniu rady.
Czytaj też:
Finlandia: Parlamentarzystka oskarżona za cytowanie Pisma ŚwiętegoCzytaj też:
Anglia: Pastor oskarżony o terroryzm. Skrytykował promocję LGBT w szkoleCzytaj też:
Londyn: Pastor aresztowany za głoszenie biblijnej nauki nt. homoseksualizmu