Żaryn: Ci migranci są okłamywani, że wkraczają na teren Niemiec

Żaryn: Ci migranci są okłamywani, że wkraczają na teren Niemiec

Dodano: 
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn Źródło: PAP / Marcin Obara
Osoby, które zmarły należy traktować jako ofiary reżimu białoruskiego – mówi Stanisław Żaryn.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych komentował na antenie Radia WNET sytuację na granicy polsko-białoruskiej. W niedzielę po południu straż graniczna poinformowała w mediach społecznościowych o znalezieniu zwłok trzech osób na terenie przygranicznym.

Z kolei władze Białorusi podjęły w ubiegłym tygodniu decyzję o uruchomieniu ruchu bezwizowego z takimi państwami jak Pakistan, Jordania, Egipt, południowa Afryka. W poniedziałek na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji ostrzegał w związku z tym, że kryzys na granicy polsko-białoruskiej może trwać jeszcze wiele miesięcy.

Żaryn: Trzeba obnażać metody Łukaszenki

Imigranci najprawdopodobniej umarli z wychłodzenia w trakcie próby przekroczenia granicy. Po stronie białoruskiej znaleziono również zwłoki kobiety. W ocenie Stanisława Żaryna są to przejawy krwawego żniwa działań białoruskich służb Aleksandra Łukaszenki. – Mamy do czynienia z cyniczną grą reżimu Łukaszenki przeciwko Polsce – powiedział.

Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych podkreślił, że po znalezieniu zwłok po białoruskiej stronie granicy strona białoruska podjęła próby manipulacji. Chodzi o zarzuty o rzekome przerzucenie ciał na stronę białoruską. Żaryn wskazał, że Polska musi zrobić wszystko, aby nie tylko strzec granic przed działaniami Łukaszenki, ale i obnażać stosowane przez niego metody. Podkreślił, że wielu migrantów jest okłamywanych, że przekraczając granicę znajdzie się na terytorium Niemiec.

– Mamy też twarde dane dotyczące ruchu lotniczego, który jest kierowany z różnych krajów, głównie Bliskiego Wschodu do Białorusi. Mamy również dowody pokazujące udział białoruskich pograniczników w transportowaniu tych grup migrantów na tereny przygraniczne. Nie ma żadnych wątpliwości, że mamy do czynienia ze skoordynowaną akcją zorganizowaną przez struktury państwa białoruskiego – powiedział Żaryn.

Czytaj też:
"Jak to możliwe?". Gmyz odpowiada Wyborczej
Czytaj też:
Białoruś otruła imigranta? Sensacyjny trop w sprawie tragicznej śmierci przy granicy

Źródło: Radio WNET
Czytaj także