Od nowego roku opłata za używanie radioodbiornika wyniesie 8,70 zł (wzrost o 16 proc.). W przypadku odbiornika telewizyjnego będzie to 27,30 zł, co oznacza wzrost o 11 proc. Obecne stawki to odpowiednio: 7,50 zł za radio oraz 24,50 za telewizor.
Zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2023 roku. Abonament jest obowiązkowy dla każdego posiadacza radia i telewizora. Zwolnieni z opłaty są osoby powyżej 75 roku życia, obywatele ze znacznym stopniem niepełnosprawności, całkowicie niezdolne do pracy lub posiadające pierwszą grupę inwalidzką. Abonamentu nie muszą płacić też inwalidzi wojenni, wojskowi, osoby represjonowane w czasie PRL, a także pobierające emeryturę nieprzekraczającą połowy przeciętnej pensji.
Nadal obowiązuje również 10-procentowa zniżka przy opłacaniu abonamentu na dłuższy okres niż miesiąc.
Abonament RTV ma płacić każdy, kto posiada odbiornik radiowy, czy to w domu, czy w aucie oraz telewizyjny. Wpłat należy dokonywać w placówkach Poczty Polskiej lub przez jej stronę internetową.
Kolejna podwyżka
Ostatnia podwyżka abonamentu miała miejsce na początku 2021 roku. Miesięczna opłata za radio zwiększyła się wtedy z 7 do 7,50 zł, a za telewizor lub radio i telewizor – z 22,70 do 24,50 zł. Wcześniej opłaty za posiadanie radia i telewizora wzrosły w 2016 roku.
Od dłuższego czasu trwają dyskusje nad możliwością likwidacji obowiązkowej opłaty za posiadanie odbiorników radiowych i telewizyjnych. W kwietniu tego roku do Senatu wpłynął wniosek dotyczący likwidacji abonamentu. Jeszcze wcześniej, bo w 2018 roku ówczesny szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański przekonywał, że od 2019 roku Polacy w ogóle nie będą musieli płacić abonamentu. Opłata miała zostać zastąpiona publiczną daniną w wysokości nawet 2 mld zł rocznie. Te plany nie zostały zrealizowane.
Czytaj też:
Senat przyjął bez poprawek nowelę o dopłatach do dekodera i telewizoraCzytaj też:
To koniec Rady Mediów Narodowych? Braun: Staje się zbędna