Ławrow, który dzięki amerykańskiej wizie bierze udział w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku, udzielił wywiadu tygodnikowi "Newsweek". Powtórzył tam główne punkty kremlowskiej propagandy odnoszące się do wojny na Ukrainie: to Zachód zmusił Rosję do rozpoczęcia "specjalnej operacji wojskowej" i wciąż podsyca konflikt. Ostrzegł także, że Waszyngton "balansuje na krawędzi przekształcenia się w stronę konfliktu".
Ławrow oskarża Zachód
Zdaniem szefa rosyjskiego MSZ, władze w Kijowie sprawują "neonazistowscy" politycy. Z kolei Zachód prowadzi swoją geopolityczną grę, która otwarcie ma na celu "pokonanie Rosji na polu bitwy".
– Stany Zjednoczone i ich sojusznicy są gotowi poświęcić Ukrainę w imię swoich geopolitycznych celów – stwierdził i dodał, że „pompowanie” Ukrainy zachodnią bronią prowadzi tylko do „eskalacji” konfliktu i oddala „perspektywę ugody”. – Waszyngton nie jest zainteresowany ustanowieniem pokoju i spokoju na Ukrainie. Stało się to jasne już w marcu – ocenił.
Ławrow powiedział także, że to Ukraina nie chce prowadzić rozmów pokojowych. Stwierdził także, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy w "szaleńczy sposób" zareagowali na specjalną operację wojskową na Ukrainie, która „nakreśliła granice” kontaktów między Rosją a Zachodem.
– Ci, których uważaliśmy za godnych zaufania partnerów gospodarczych, wybrali bezprawne sankcje i jednostronne zerwanie więzi biznesowych – powiedział.
USA stroną konfliktu?
Ławrow uważa, że USA są już o krok od stania się stroną konfliktu na Ukrainie. Kreml ma wiedzę, że Amerykanie przekazują ukraińskiemu wojsku nie tylko sprzęt, ale także dane wywiadowcze.
– Dziś państwa zachodnie kierują broń i sprzęt wojskowy do neonazistowskiego reżimu w Kijowie i szkolą siły zbrojne Ukrainy. Broń NATO i USA jest używana do ostrzeliwania terytorium Rosji graniczącego z Ukrainą, zabijając tam ludność cywilną – oskarżał szef rosyjskiego MSZ.
– Odnotowujemy obecność amerykańskich najemników i doradców „na polu bitwy”. W rzeczywistości Stany Zjednoczone balansują na krawędzi przekształcenia się w stronę konfliktu – dodał Ławrow.
Czytaj też:
Ławrow: Nie sprzeciwiamy się negocjacjom z UkrainąCzytaj też:
Ławrow: Rosja oczekuje wyjaśnień od szefa MAEA