Kochani, jak pewnie zauważyliście, wśród celebrytów trwają swego rodzaju mistrzostwa Polski (czy też jakieś inne zawody, iż Polski się przecież trzeba wstydzić i co to za honor być jej mistrzem) w prowadzeniu samochodów po pijaku.
Już nie będziemy wskazywać, kto, kiedy prowadził i ile miał, iż to trzeba by założyć Excela z takimi danymi. Nas bardziej interesuje to, dlaczego tak się dzieje i jakich konsekwencji chciałby dla niego rozwrzeszczany tłum pełen zawistnych Polaków.
W sumie to aż dziwne, iż żaden postępowy publicysta jeszcze nie ogłosił, iż tłum, który chce kar dla celebrytów, to ten sam tłum, który jest odpowiedzialny… już wy sami bardzo dobrze wiecie za co xD.