Wszystko po tym, jak uszyto buty nowemu prezesowi telewizji z okazji Sylwestra Marzeń. Wiecie, o co chodzi: wszystkie te manewry z tym, kto chce swoim występem dołożyć dobrej zmianie. Z tego, co słyszeliśmy, łowy są o tyle ciekawe, że krety to kury.
Oczywiście „Kura” trzeba napisać dużą literą. Tak się bowiem składa, że ludzie poprzedniego prezesa Kury Kurskiego wciąż mogą wiele zamieszać na Woro. O czym przekonano się niespodziewanie podczas gali z okazji 70-lecia TVP. Tak się bowiem dziwnie złożyło, że lista osób zaproszonych na ekskluzywne afterparty odpowiadała preferencjom poprzedniego prezesa. A nie aktualnego. Aktualny nie musiał świecić jednak twarzą, gdyż był w tym czasie w bezpieczniejszym miejscu niż Woronicza – w Kijowie.
Ciekawa rzecz – wśród wierchuszki PiS panuje przekonanie, że to właśnie Jacek Kura Kurski nakręcił jazdę na TVP za Sylwestra Marzeń, wykorzystując SolPol. Przekonanie jest równie silne jak irytacja wywołana tym przekonaniem.
Teraz o innej radzie. TVN oburzył się na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, że zamierza zareagować na wniosek Antoniego Macierewicza i nałożyć na stację karę. Dodajmy, że nie cała KRRiT, bo optuje za tym głównie jej szef Maciek Świrski. Część członków Rady jest zdania, że nie powinno się w tej chwili irytować naszego sojusznika, którym są Stany Zjednoczone, a to właśnie Amerykanie są właścicielami żółto-niebieskiej stacji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.