Więzienny szpital. Wycieńczony Micheil Saakaszwili słania się na nogach. Nie jest w stanie o własnych siłach przejść kilku metrów. W końcu przewraca się na własne łóżko. Tak wygląda nagranie z października 2022 r., upublicznione niedawno przez telewizję CNN. Już wcześniej w Internecie pojawiały się inne filmy, ilustrujące fatalny stan jego zdrowia, a lekarze alarmowali, że życiu więźnia może zagrażać niebezpieczeństwo. Wiele wskazuje na to, że był celowo podtruwany. W grudniu 2022 r. prawnicy Saakaszwilego opublikowali wyniki badań medycznych. Amerykański toksykolog David Smith, analizując próbki włosów i paznokci, wykrył ślady metali ciężkich, w tym arsenu i rtęci. Smith ostrzegał wówczas, że bez odpowiedniego leczenia istnieje ryzyko śmierci. Saakaszwili przebywa w gruzińskim więzieniu od 2021 r. Kilka razy wznawiał i przerywał głodówkę. Kilka miesięcy spędził w więzieniu, po czym trafił pod straż do szpitala miejskiego Vivamedi. Jego sprawą zajęła się rzeczniczka praw obywatelskich Gruzji Nino Lomdżaria. Na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku zostało przeprowadzonych kilka odrębnych badań, w tym z udziałem zagranicznych lekarzy. Diagnozy były różne – według jednej wykryto 20, według innej aż 36 różnych jednostek chorobowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.