Polityk, który obecnie przebywa w szpitalu, podzielił się z internautami swoją prywatną historią.
"Dzień po przeniesieniu mnie z leczenia szpitalnego na rehabilitację poznałem przesympatycznego starszego Pana, który w szpitalu odwiedzał bliską sobie osobę. Ucięliśmy bardzo miłą pogawędkę, a Pan Adam swoim ciepłym głosem i piękną polszczyzną wprowadził mnie w stan takiego spokoju, jakiego życzę wszystkim wychodzącym z choróbska pacjentom" – pisze Kukiz.
Dalej wyjaśnia, że nowy znajomy polecił mu wpisać na YouTube hasło "domek w Karkonoszach". "Poinformował mnie, że jest lektorem i autorem opowieści i rozstaliśmy się. Gdy wróciłem do pokoju i odpaliłem youtube'a już po pierwszym usłyszanym zdaniu usłyszałem ten przemiły głos przed chwilą poznanego Pana Adama. A potem....odpadłem" – podkreśla polityk.
"Wiem, że z pewnością wielu z Was zna tę historyjkę, wiem też, że zaraz podniosą się głosy oburzenia, że to skandal by parlamentarzysta takie rzeczy publikował w sieci. Ale szczerze mówiąc mam to w nosie. Najważniejsze jest zdrowie. A zdrowie to śmiech. Wszystko jedno z jakiej treści. Byleby forma wróciła" – czytamy na facebookowym profilu Pawła Kukiza.
Lider Kukiz'15 informuje, że filmik, który dołączył, jest "własnością www.maxjar.pl i dozwolony od lat 18-stu". Na nagraniu pada sporo niecenzuralnych słów. Wpis polityka doczekał się ponad 2 tysięcy polubień i pół tysiąca udostępnień.