Jermak ostrzega: Nie ma gwarancji, że rosyjska rakieta nie trafi w sąsiedni kraj

Jermak ostrzega: Nie ma gwarancji, że rosyjska rakieta nie trafi w sąsiedni kraj

Dodano: 
Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy
Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Szef kancelarii prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak, ostrzega przed rosyjskimi rakietami.

Andrij Jermak, szef kancelarii Wołodymyra Zełenskiego, odniósł się do ataku rakietowego na położony niedaleko granicy z Polską Lwów. Na razie wiadomo o co najmniej trzech ofiarach śmiertelnych. Są też ranni. "Uderzenie rosyjskiej rakiety na dom mieszkalny. Tragedia i akt terrorystyczny. Zabici i ranni cywile. Rosja przygotowuje rakiety, obchodząc sankcje" – wskazuje.

"Potrzebne są mechanizmy karania za reeksport ważnych komponentów do produkcji rakiet do Federacji Rosyjskiej, a także silniejsze środki zaradcze i uzupełnienie luk prawnych dla takiego eksportu I oczywiście gwarancje NATO dla Ukrainy to realne sygnały, których boi się Putin. Stąd prośba naszego państwa do NATO o silniejsze zdolności obronne, aby Rosjanie przegrali. Członkostwo w NATO gwarantuje bezpieczeństwo Europy na długi czas. Bez tego możliwe jest dalsze trwanie rosyjskiego terroru" – pisze Jermak na Telegramie.

Następnie ostrzega: "Nie ma gwarancji, że któraś z rakiet nie trafi przypadkowo w sąsiedni kraj, w czasie terroru przeciw Ukrainie".

"NATO jest gwarancją strachu Putina. Ukraina w NATO. Jest to decyzja historyczna, jakby zmieniająca historię Europy i zachowująca porządek świata, wzmacniając całą architekturę bezpieczeństwa" – apeluje szef kancelarii Wołodymyra Zełenskiego.

Niepokojące wieści z Zaporoża. Chodzi o elektrownię atomową

Planet Labs, korzystając ze swoich zdjęć satelitarnych, zarejestrowało pojawienie się nowych obiektów na dachu Bloku Energetycznego nr 4 w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

"Zdjęcia satelitarne pokazują pojawienie się nowych obiektów na dachu czwartego bloku energetycznego, który według doniesień był zaminowany przez siły rosyjskie" – podało Radio Swoboda dodając, że zdjęcia zostały zrobione 5 lipca.

Rozdzielczość zdjęć nie pozwala określić dokładnie, czym są tajemnicze obiekty. Jednocześnie Radio Swoboda przeanalizowało zdjęcia satelitarne z czwartego bloku elektrowni z ostatniego półtora roku i wskazuje, że podobnych obiektów nie było w tym czasie na żadnym zdjęciu.

Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że okupanci zaminowali także dach trzeciego bloku energetycznego. Armia ukraińska ostrzega, że Rosjanie mogą wkrótce rozpocząć przygotowania do prowokacji w elektrowni jądrowej Zaporoże oraz że na dachach dwóch bloków energetycznych umieścili materiały wybuchowe.

Czytaj też:
Rosjanie uderzyli rakietami. "Największy atak na cywilną infrastrukturę Lwowa"

Źródło: Telegram/Reuters/Radio Swoboda
Czytaj także