W czwartek 28 września kardynał Grzegorz Ryś odprawił Mszę przy grobie św. Jana Pawła II i powiedział przy tej okazji kilka słów, do których warto się odnieść.
“Wyszliśmy z niewoli, mówiliśmy o tym z niesłychaną satysfakcją, z ogromną radością. Wielu z nas to jeszcze pamięta, lata osiemdziesiąte, początek lat dziewięćdziesiątych. Czy nie macie poczucia, że żyjemy w kraju, gdzie każdy zajmuje się tylko swoimi sprawami, a to, co jest naszym wspólnym domem, coraz bardziej obraca się w gruzy?” – mówił metropolita łódzki, jak można sądzić, o sytuacji politycznej w Polsce.
Odniósł się także do spraw Kościoła. “Potrafimy się dobrze czuć we własnych, konfesyjnych wspólnotach, ale Dom Pana, czyli Kościół, który – jak wyznajemy – jest jeden, święty, powszechny, apostolski, ten Dom Pana jest ciągle w gruzach, jest ciągle w ruinach” – mówił kardynał.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.