Pierwsze wystąpienie Harris po rezygnacji Bidena. "Nie ma sobie równych"

Pierwsze wystąpienie Harris po rezygnacji Bidena. "Nie ma sobie równych"

Dodano: 
Kamala Harris, wiceprezydent USA
Kamala Harris, wiceprezydent USA Źródło: PAP/EPA / OLIVER CONTRERAS/ POOL
Osiągnięcia Joe Bidena przez ostatnie trzy lata nie mają sobie równych we współczesnej historii – powiedziała Kamala Harris, wiceprezydent USA.

Joe Biden poinformował w niedzielę, że wycofuje się z kandydowania na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przekazał też, że popiera wiceprezydent Kamalę Harris jako kandydatkę Partii Demokratycznej na stanowisko prezydenta USA.

Oświadczenie Bidena jest następstwem fali nacisków z obozu demokratów, aby zrezygnował z wyścigu o Biały Dom, po nieudanej dla niego debacie z Donaldem Trumpem, która odbyła się pod koniec czerwca w telewizji CNN.

Wyznaczenie Harris nie oznacza, że została ona oficjalnie kandydatką, ponieważ ostateczna decyzja zapadnie na konwencji Partii Demokratycznej pod koniec sierpnia.

Pierwsze wystąpienie Harris po wycofaniu się Bidena

W poniedziałek Harris wystąpiła po raz pierwszy publicznie od ogłoszenia przez Bidena decyzji o wycofaniu się z kandydowania. Doszło do tego przy okazji spotkania z młodymi amerykańskimi sportowcami.

– Nasz prezydent chciał być dzisiaj z wami. Czuje się znacznie lepiej, szybko powraca do zdrowia. Osiągnięcia Joe Bidena przez ostatnie trzy lata nie mają sobie równych we współczesnej historii. W czasie jednej kadencji przekroczył już osiągnięcia większości prezydentów, którzy pełnili urząd przez dwie kadencje – przekonywała.

Wspominała, że Bidena poznała po raz pierwszy dzięki jego synowi, Beau (zmarł w 2015 roku na nowotwór mózgu). – Pracowaliśmy jako prokuratorzy generalni w naszych stanach. Beau często opowiadał mi o swoim tacie. Mówił o tym, jakim jest ojcem, jakim jest człowiekiem. Mówił o cechach, które dla Beau były niesamowicie ważne w jego ojcu – podkreśliła.

"Nasz prezydent każdego dnia walczy o Amerykanów"

– To są te same wartości, te same cechy, które widzę w naszym prezydencie. Jego uczciwość, jego prawość, jego oddanie wierze oraz rodzinie, jego wielkie serce oraz jego miłość, głęboka miłość do naszego kraju – mówiła Harris.

– Jestem świadkiem z pierwszej ręki, że absolutnie każdego dnia nasz prezydent Joe Biden walczy o Amerykanów. Jesteśmy głęboko wdzięczni za jego służbę dla naszego narodu – zaznaczyła.

Wybory prezydenckie w USA. Kto stanie do walki z Trumpem?

Wybory prezydenckie w USA zaplanowane są na 5 listopada 2024 r. Ich celem jest wyznaczenie jednego z kandydatów na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych i jednego z kandydatów na wiceprezydenta na czteroletnią kadencję przewidzianą od 20 stycznia 2025 r. do 20 stycznia 2029 r.

Według sondaży największe szanse na zwycięstwo ma kandydat republikanów Donald Trump. Jego ostatnie notowania wzrosły po zamachu, który miał miejsce 13 lipca podczas spotkania z wyborcami w mieście Butler w stanie Pensylwania.

Sprawca, 20-letni Thomas Matthew Crooks, oddał kilka strzałów, raniąc Trumpa w górną część prawego ucha i zabijając 50-letniego uczestnika wiecu, strażaka Coreya Comperatorego, który został śmiertelnie trafiony, gdy próbował zasłonić własnym ciałem swoją rodzinę. Zamachowca zastrzelił snajper z Secret Service.

Czytaj też:
Harris zastąpi Bidena. "Będzie kandydatką naszej partii"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Reuters
Czytaj także