Bardot naturalnych rozmiarów
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Bardot naturalnych rozmiarów

Dodano: 
Brigitte Bardot
Brigitte Bardot Źródło: PAP/EPA / Oliver Weiken
Skończyła 90 lat. W długim życiu była zbuntowaną panienką z dobrego domu, aktorką amatorką, globalną seksbombą, aktywistką polityczną. Od lat żyje osamotniona i otoczona zwierzętami. „Dla mnie każdy dzień jest taki sam”.

Dwadzieścia jeden lat, 45 filmów i 70 piosenek, których dziś nikt nie pamięta. Krótka była kariera tej „dziewczynki z dobrego domu”, urodzonej 28 września 1934 r. w katolickiej rodzinie wielkiej burżuazji. Ojciec, inżynier i przemysłowiec, w wolnych chwilach pisał wiersze, nie całkiem amatorskie, skoro jeden z tomików został nagrodzony przez Académie Francaise, najwyższą instancję literatury we Francji. Matka, pochodząca z zamożnej rodziny właścicieli firmy ubezpieczeniowej, spędzała wiele czasu we Włoszech. Dziadkowie Brigitte mieli własną lożę w La Scali.

W czasie wojny Brigitte jest posyłana do prywatnych szkół, chodzi na lekcje tańca i muzyki. Rodzina mieszka w eleganckiej 16. dzielnicy Paryża. Jednak nauka nie jest przeznaczeniem dziewczyny; zmienia szkoły, zapisuje się do Konserwatorium, ale tam wytrzymuje krótko.

Zamiast tego zapisuje się na kurs do Borisa Kniazeffa, byłego tancerza i choreografa Théâtre des Champs-Elysées i Ballets Russes. Kniazeff prowadzi zajęcia z kijem w dłoni i bije uczniów, gdy nie jest zadowolony z ruchu. „Bichette” jest pełna wdzięku, ale słabo umięśniona, powolna i delikatna.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także