Jacek Gmoch wskazuje, że polska reprezentacja była zależna od kilku kluczowych zawodników. – Gdy ktoś z tych najważniejszych 11 zawodników wypadał, to już ta drużyna jest zupełnie inna. Tak jak Portugalia bez Ronaldo. I tak możemy mówić o drużynach zbudowanych wokół osobowości – mówił w programie Wirtualnej Polski.
Były selekcjoner wskazuje, że Nawałce udało się odbudować kadrę po nieudanych mistrzostwach Europy, które organizowała Polska w 2012 roku. Gmoch dodaje, że Nawałka znalazł sposób na polskich piłkarzy i zaimponował im, co nie było prostym zadaniem skoro wielu z nich pracuje na co dzień z najlepszymi trenerami świata.
Cały czas nie mieliśmy jednak piłkarzy na zmianę. – Oczywiście nie mówiliśmy o tym, bo się udawało. Potrafił zaczarować, namówić. Naprawdę byłem zbudowanym tym jak z niczego powstała ta drużyna. Powstała bo miała swój cel i umiała do niego dążyć – mówił Gmoch, dodając, że w końcu przyszedł w którym przez kontuzję wypadł wypadł Kamil Glik i wiadome było, że nie uda się go zastąpić.
Czytaj też:
Reklamowe eldorado polskich piłkarzy. Zarobili krocie
Czytaj też:
To on zastąpi Adama Nawałkę? Według bukmacherów ma największe szanse