Kolejne zamachy dokonywane przez muzułmańskich imigrantów, groźby formułowane przez Państwo Islamskie pod adresem Europy, a także rosnąca liczba osób próbujących się przedostać do Unii Europejskiej sprawiają, że problem „nowej inwazji barbarzyńców” staje się coraz istotniejszy. I choć nadal część lewicy udaje, że problematyczne są raczej brak otwartości na innych, nacjonalistycznie nastawionych Niemców, Holendrów i Francuzów, a także to, że nie przyjęli oni jeszcze wystarczająco głęboko ideologii multikulti, powoli staje się jasne, iż Europa staje wobec jednego z najgroźniejszych kryzysów ostatnich lat. Takiego, którego nie da się rozwiązać tylko postawieniem wysokich murów, zamknięciem strefy Schengen lub zaangażowaniem wojska do obrony granic – rzesze imigrantów oraz ich potomków już w Europie bowiem są i zamierzają walczyć nie tylko o pełnię praw obywatelskich (które już mają), lecz przede wszystkim o to, by prawa te zastąpić szariatem. (…)
Tomasz P. Terlikowski
Kościół i nowa inwazja barbarzyńców
Dodano: / Zmieniono:
Stolica Apostolska zaczyna się budzić i otwarcie mówić o tym, że nie tylko Europa ma obowiązki wobec imigrantów, lecz także oni mają obowiązki wobec nowego domu. I że trzeba je egzekwować.