Geopolityka raz zaszkodziła PiS, a teraz – zdaje się – pomoże mu w wyborach. Zaszkodziła w 2014 r., gdy w związku z wojną na Ukrainie poczuliśmy realną groźbę konwencjonalnego konfliktu zbrojnego. Odwróciły się wtedy sondaże, duża część wyborców postanowiła wesprzeć rządzących i PO zremisowała z PiS podczas wyborów europejskich. Dzisiaj czynnik zewnętrzny, zagrożenia związane z niekontrolowanym napływem muzuł- mańskich imigrantów, przysłuży się PiS, a nie kapitulanckiej Platformie.
To jednak zupełnie nowa sytuacja w polskiej polityce, więc trudno przewidywać, jak bardzo wzrosną notowania PiS. Czy partia ekstremalna, np. ugru- powanie Janusza Korwin-Mikkego, nie zabierze PiS części poparcia wywołanego tą zmianą? Albo jaki wpływ na wynik wyborów będzie miała postawa starych mediów – telewizji i części prasy – które całkowicie w oderwaniu od nastrojów społecznych usiłują przekonać, że fala imigrantów nie jest zagrożeniem, a rząd prowadzi słuszną politykę. Czy część wyborców ulegnie perswazji, czy też – tak jak w czasie kampanii prezydenckiej – zignoruje ten przekaz? (…)
fot. Krystian Maj/FORUM