Billboard o który chodzi znajduje się na stołecznej Pradze Południe u zbiegu Alei Stanów Zjednoczonych i ulicy Ostrobramskiej. Widzimy na nim kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego ściskającego dłoń ubiegającego się o mandat radnego Sebastiana Kalety. Ten członek Komisji Weryfikacyjnej jest numerem jeden na liście Prawa i Sprawiedliwości w Rembertowie i na Pradze Południe. Zdaje się jednak, że autor billboardu miał duży problem z zapisem nazwy tej drugiej dzielnicy, bo widnieje ona z błędem ortograficznym. I tak z plakatu możemy się dowiedzieć, że Kaleta kandyduje na...Pradze Połódnie.
Sam kandydat z humorem odnosi się do tej wpadki. "Dobrze, że mam dość proste nazwisko, bo przez czyjąś niefrasobliwość mogłem mieć jeszcze bardziej zepsute niedzielne... popołudnie 😉" – czytamy we wpisie Sebastiana Kalety na Twitterze. "Jednocześnie dementuję plotki, że mój sztab zasilił swoją obecnością były Prezydent RP 😉" – dodaje kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Rady Warszawy.
twitterCzytaj też:
Będzie nowy wiceminister sprawiedliwości?