Gazeta wyjaśnia, że chodzi o ideologiczną dyrektywę w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów.
Ma ona narzucić państwom członkowskim Unii Europejskiej obowiązkowe cztery miesiące urlopu rodzicielskiego wyłącznie dla ojców, z których tylko dwa będzie można przekazać matce. Jeśli ojciec nie wykorzysta pozostałych dwóch miesięcy, urlop przepada – czytamy.
Dziennik przypomina, że obecnie w Polsce przysługuje 20 tygodni urlopu macierzyńskiego oraz 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego. W przypadku urodzenia w jednym porodzie wielu dzieci te terminy są wydłużone.
"Zgodnie z polskimi przepisami jedynie 14 tygodni urlopu macierzyńskiego przeznaczone są wyłącznie dla matki. Pozostały czas rodzice mogą podzielić według uznania. Jeśli dyrektywa wejdzie w życie, swoboda wyboru zostanie ograniczona" – podkreśla "Nasz Dziennik".
Wiceminister rodziny pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed wyjaśnił w rozmowie z gazetą, jakie jest stanowisko naszego kraju w tej sprawie. – Polska uważa, że powinno to być rozwiązywane na poziomie krajowym, tym bardziej że Polska ma dobre rozwiązania, jeśli chodzi o urlopy macierzyńskie i rodzicielskie – oświadczył.
"Nasz Dziennik" zwraca uwagę, że stanowisko w sprawie dyrektywy uzgodniły już Komisja Europejska i Rada UE. "Polska najpierw oponowała, ale potem zgodziła się na rozwiązanie, które uznała za kompromisowe" – czytamy.