Rynek pracy w czasie pandemii – raport Banku Pekao SA
Artykuł sponsorowany

Rynek pracy w czasie pandemii – raport Banku Pekao SA

Dodano: 
Ernest Pytlarczyk – główny ekonomista Banku Pekao SA.
Ernest Pytlarczyk – główny ekonomista Banku Pekao SA. Źródło: Materiały partnera
Część zastosowanych podczas pandemii COVID-19 instrumentów ochrony rynku pracy może na stałe wejść do zestawu narzędzi polityki gospodarczej – wynika z raportu przygotowanego przez analityków Banku Pekao SA. Jak twierdzą eksperci, w kolejnych latach możemy być świadkami mniejszej zmienności liczby pracujących oraz stopy bezrobocia przy szerszym dostosowaniu sytuacji fiskalnej.

Pandemia wirusa SARS-CoV-2 wymusiła nakładanie obostrzeń epidemicznych, które okresowo silnie ograniczały aktywność ekonomiczną i popyt na pracę. Najnowszy raport Banku Pekao pt. „Mogło być gorzej… czyli rynek pracy w czasie pandemii. Porównania międzynarodowe i wnioski na przyszłość” przedstawia analizę sytuacji związanej z rynkiem pracy w 2020 r. dla wybranych krajów, m.in. Polski, Francji, Hiszpanii, Niemiec czy Stanów Zjednoczonych.

Analitycy w raporcie określają rok 2020 jako „bezprecedensowy”. Przebieg cyklu koniunkturalnego był wyjątkowy pod względem charakterystyki, przyczyn i reakcji polityki pieniężnej. W ciągu dwóch miesięcy obserwatorzy życia gospodarczego musieli przejść od rozważań na temat spodziewanej poprawy sytuacji w światowej gospodarce do prognozowania najgłębszego załamania aktywności ekonomicznej od drugiej wojny światowej.

– Gospodarki rozwinięte najprawdopodobniej skurczą się w tym roku o 7,5 proc., a odbicie w 2021 r. będzie niepełne. Ostatnie prognozy wskazują na wzrost jedynie o 4,8 proc. Poziom aktywności gospodarczej sprzed pandemii będzie osiągnięty, w zależności od gospodarki, od połowy 2021 r. w Polsce i wyraźnie nawet później na południu strefy euro. Innymi słowy, wywołane przez pandemię i walkę z nią skutki zostaną z nami na dłużej – ocenia Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Banku Pekao SA.

Odpowiedzią na kryzys ze strony polityki gospodarczej było wdrożenie niespotykanych do tej pory, co do skali i zakresu, programów pomocy publicznej. Szczególną rolę odgrywały instrumenty nakierowane na ochronę rynku pracy. Do popularnych instrumentów należały dopłaty do wynagrodzeń oraz dopłaty do skróconego czasu pracy, które miały ochronić zagrożone etaty. Doświadczenia roku 2020 wskazują, że wiele z zastosowanych mechanizmów okazało się skutecznych, niejako „zamrażając” rynek pracy w okresach największego spadku aktywności. W efekcie udało się uniknąć masowych zwolnień i lawinowego wzrostu liczby bezrobotnych.

Rok 2020 niesie także ze sobą pewną naukę dotyczącą prognozowania rynku pracy. „Apokaliptyczne scenariusze” dla rynku pracy, w świetle dwucyfrowych spadków PKB, nie spełniły się. W państwach stosujących na dużą skalę wsparcie dla rynku pracy skala wzrostów bezrobocia była niewielka i znacznie mniejsza niż w poprzednich historycznych epizodach dekoniunktury.

Raport Banku Pekao SA można pobrać na stronie: https://media.pekao.com.pl/

Artykuł został opublikowany w 1/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: Pekao SA
Czytaj także