Schwab fałszował dane ekonomiczne? "Nagradzał państwa wspierające jego utopijne wizje"

Schwab fałszował dane ekonomiczne? "Nagradzał państwa wspierające jego utopijne wizje"

Dodano: 
Założyciel Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab
Założyciel Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab Źródło: PAP/EPA / GIAN EHRENZELLER
Klaus Schwab zrezygnował z kierowania Światowym Forum Ekonomicznym w cieniu skandalu. Miał fałszować dane ekonomiczne. Zarzuca mu się też m.in. molestowanie.

88-letni Klaus Schwab zrezygnował ze stanowiska prezesa Światowego Forum Ekonomicznego (ang. World Economic Forum, WEF) w cieniu skandalu. Światowe Forum Ekonomiczne to organizacja prywatna, która odpowiada za organizację corocznej konferencji w szwajcarskim Davos. Jest to spotkanie szefów najbogatszych światowych korporacji, liderów politycznych oraz wybranych intelektualistów i dziennikarzy. Niekiedy WEF określane jest jako zjazd globalistów, ponieważ agenda globalistyczna jest w Davos bardzo silnie reprezentowana.

Pod koniec kwietnia media poinformowały o przekrętach w organizacji. Klaus Schwab został oskarżony o szereg nieprawidłowości i ostatecznie podał się do dymisji.

O skandal wokół Światowego Forum Ekonomicznego Łukasz Jankowski zapytał w Radio Wnet Tomasza Wróblewskiego, prezesa Warsaw Enterprise Intitute.

Publicysta ocenił w komentarzu "na gorąco", że być może mamy do czynienia z kolejnym etapem globalnej konserwatywnej rewolucji, w tym zwrotu w kierunku zdrowego rozsądku i racjonalizacji myślenia o gospodarce, rynku pracy czy inwestycjach.

Wróblewski: Wszystkie cechy uprzywilejowania lewicowych elit

Publicysta powiedział, że poza obyczajowymi sprawami, które jeżeli się potwierdzą, będą bulwersujące i będą wskazywały na gigantyczną dozę hipokryzji ze strony Klausa Schwaba, są jeszcze inne, korupcyjne, które nie powinny umknąć.

– Na razie mamy śledztwo i dochodzenie Rady Powierniczej składającej się z wielkich postaci świata, która uznała, że anonimowe donosy pracowników są na tyle wiarygodne, że wymagają sprawdzenia. Tam jest w zasadzie wszystko. Ma to wszystkie cechy uprzywilejowania lewicowych elit i dysonansu między tym, co głoszą jeżeli chodzi o naprawiane świata i reperowanie niesprawiedliwości społecznych a tym jak sami się zachowują. Są tam zarzuty o molestowanie pracownic, o złe i pogardliwe traktowanie kobiet. Są zarzuty o to, że niżsi rangą pracownicy byli zobowiązani do wypłacania z bankomatów sum, z których korzystał Schwab i dzięki temu zamawiał sobie masaże do pokoju, jakkolwiek to nazwiemy – powiedział Wróblewski, wyliczając także inne przykłady.

Fałszowanie danych ekonomicznych

Najpoważniejsze są jednak kwestie dotyczące fałszowania danych ekonomicznych w taki sposób, by premiować państwa i podmioty wspierające finansowo organizację Schwaba.

– Chodzi o manipulowanie wskaźnikami efektywności państw. To wskaźnik stworzony przez WEF, pokazujący, które państwa żyją najbardziej w zgodzie, jeżeli chodzi o zrównoważony wzrost gospodarzy, walkę o klimat, sprawiedliwość społeczną. Okazuje się, że Schwab manipulował tymi wskaźnikami, nagradzając państwa, które wspierały jego utopijne wizje naprawy świata. [...] Czyli to jakby wpływanie na kształt świata poprzez kłamstwo. Mówi się "nasza wizja się sprawdza, bo dane to potwierdzają". Tylko te dane były fałszowane – mówił Wróblewski.

WEF sama robiła te rzeczy, które miała zwalczać. Miała bowiem zwiększać równouprawnienie kobiet, ograniczać korupcję czy uprzywilejowanie elit, tłumaczył publicysta. Dodał, że świat nie powinien szybko o sprawie zapomnieć i potrzebne są rzetelne śledztwa w zakresie skutków działalności WEF.

Czytaj też:
Antykapitalizm interesariuszy
Czytaj też:
Wielki Reset z perspektywy Kowalskiego


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Radio WNET, YouTube / DoRzeczy.pl
Czytaj także