Reuters: Musk przejmie Twittera. Firma przyjmie jego propozycję

Reuters: Musk przejmie Twittera. Firma przyjmie jego propozycję

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
Na początku kwietnia miliarder Elon Musk złożył ofertę zakupu wszystkich akcji Twittera. Jak wynika z doniesień agencji Reutera, firma przyjmie propozycję.

Na początku kwietnia miliarder kupił akcje, które odpowiadają za 9,2 proc. udziałów spółki. Szybko podjął też kolejne kroki, składając ofertę zakupu wszystkich akcji Twittera, za łączną sumę 43 miliardów dolarów w gotówce (co przekłada się na 54,2 dol. za akcję).

Jak podaje agencja Reutera, firma prawdopodobnie przyjmie ofertę miliardera, a decyzja w tej kwestii może zostać ogłoszona jeszcze dzisiaj, po tym jak zarząd zarekomenduje to udziałowcom. Źródła agencji podkreślają jednocześnie, że istnieje ryzyko, że transakcja nie dojdzie do skutku.

Media zwracają uwagę, że w momencie składania propozycji przez Muska, kurs akcji spółki wynosił 45 dol., a obecnie jest to 51 dol.

Musk składa ofertę zakupu Twittera

Składając ofertę kupna Twittera Musk poinformował, że jest to jego "najlepsza i ostateczna oferta" i zapowiedział, że ponownie rozważy swoją inwestycję, jeśli zarząd ją odrzuci.

"Od momentu dokonania inwestycji zdaję sobie sprawę, że w obecnej formie firma nie będzie ani dobrze prosperować, ani służyć temu społecznemu imperatywowi. Twitter musi zostać przekształcony w prywatną firmę" – napisał Musk w liście do prezesa Twittera Breta Taylora.

– Twitter ma niezwykły potencjał. Ja go uwolnię – tłumaczył.

Twitter zbanował Trumpa

Po tym, jak w ubiegłym roku Twitter usunął konto ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa, Musk zatweetował: "Wiele osób będzie bardzo niezadowolonych z tego, że zaawansowane technologie z Zachodniego Wybrzeża są de facto arbitrem wolności słowa".

Następnie Trump, już po przegranych wyborach prezydenckich, próbował stworzyć konkurencję dla Twittera i Facebooka. Jego serwis – Truth Social – zachęca, aby "podążać za prawdą", choć obecnie serwis Trumpa jest dostępny tylko w USA. Nawet w Ameryce trudno na razie mówić o tym, aby Truth Social odniósł spektakularny sukces.

Wielkiej popularności nie zdobyły też inne serwisy, tworzone jako konkurencja dla Twittera czy Facebooka, jak choćby Parler, Rumble, Gettr czy Gab. Nie udała się również próba stworzenia polskiej alternatywy dla amerykańskich mediów społecznościowych

Czytaj też:
Ogromne poruszenie na giełdzie po "zaskakującym" ruchu Elona Muska. Chodzi o Twittera

Źródło: Reuters
Czytaj także