W lutym media ujawniły, że od początku wojny na Ukrainie sieć hipermarketów Auchan zaopatruje rosyjskie wojsko w okupowanych regionach ukraińskich. Dostawy dla żołnierzy armii Federacji Rosyjskiej zostały określone jako "pomoc humanitarna" i obejmowały zarówno towary z magazynów Auchan, jak i produkty zbierane przez wolontariuszy w sklepach.
Według doniesień medialnych, w niektórych regionach dostawy były organizowane w bezpośredniej współpracy z lokalnymi władzami. Oprócz dostarczania towarów, Auchan pomagał wojskowym urzędom meldunkowym i poborowym w pozyskiwaniu spośród swoich pracowników rekrutów do akcji mobilizacyjnej.
Rosyjskie kierownictwo Auchan odmówiło komentarza w tej sprawie. Natomiast biuro prasowe francuskiego Auchan stwierdziło, że firma nie miesza się do polityki i nie jest zaangażowana we wspieranie wojska.
Nowe sklepy Auchan w Rosji
Teraz media zwracają uwagę, że sieć Auchan nie tylko nie wycofała się z terytorium Federacji Rosyjskiej po rozpoczęciu przez Kreml inwazji militarnej na Ukrainę, ale zamierza otworzyć swoje nowe lokale w Rosji. W piątek portal wyborcza.biz podał, że Auchan zwiększy obecność na rosyjskim rynku dwukrotnie. Co więcej, chce tam sprzedawać niemal wyłącznie produkty marki własnej.
Francuska sieć hipermarketów przekonuje, że jej główną misją w Rosji jest "zapewnienie ludności wysokiej jakości produktów w przystępnych cenach",
Nie tylko Auchan
Śledztwo dziennikarskie wykazało również, że nie tylko Auchan, ale i Leroy Merlin (należący do tego samego konglomeratu biznesowego, założonego przez rodzinę Mulliez, jedną z najbogatszych rodzin we Francji) dostarcza Rosjanom towary na tereny okupowane.
Sieć hipermarketów z siedzibą w Croix prowadzi działalność w krajach Europy i Azji.
Czytaj też:
Polacy bojkotują rosyjskie produkty. Tracą marki kojarzone z MoskwąCzytaj też:
Ikea sprzedaje fabryki mebli w Rosji. Znamy nowych właścicieli