Minister finansów alarmuje, że Rosja ma problem. Jak zareagował Putin?

Minister finansów alarmuje, że Rosja ma problem. Jak zareagował Putin?

Dodano: 
Minister finansów Rosji Anton Siluanow i prezydent Rosji Władimir Putin
Minister finansów Rosji Anton Siluanow i prezydent Rosji Władimir Putin Źródło:PAP/EPA / OLGA MALTSEVA / POOL
Minister finansów Rosji Anton Siluanow zgłosił Władimirowi Putinowi problemy z budżetem w związku z załamaniem się dochodów ze sprzedaży ropy i gazu.

– Przychody niezwiązane z ropą i gazem rosną zgodnie z planem. Spodziewamy się nawet niewielkiego plusa na koniec roku. Ale problemy są z dochodami z ropy i gazu – przyznał Siluanow podczas spotkania z Putinem.

Według Ministerstwa Finansów Federacji Rosyjskiej w okresie styczeń-kwiecień br. wpływy podatkowe z ropy i gazu spadły o połowę, do 2,3 bln rubli, a dochody ogółem – o 22 proc., do 7,8 bln rubli. Wydatki budżetowe okazały się 1,4 razy wyższe niż dochody, w wyniku czego do początku maja w budżecie państwa powstała dziura w wysokości 3,4 bln rubli.

Siluanow tłumaczył, że przychody ze sprzedaży towarów są opóźnione w stosunku do planu ze względu na "warunki rynkowe" i rabaty, które firmy naftowe muszą udzielać kupującym. Jak dodał, plan dochodów został wykonany w 30 proc., a wydatków w 39 proc. Zapewnił, że luka zostanie zlikwidowana w kolejnych miesiącach roku.

Budżet Rosji się nie spina. Putin reaguje

– Nie powinno być problemów z wykonaniem budżetu – odpowiedział ministrowi Putin. Podkreślił, że Rosja dobrowolnie ograniczyła wydobycie ropy od kwietnia, specjalnie po to, by zmniejszyć rabaty na swoją ropę Urals, która zimą osiągnęła cenę 35 dolarów za baryłkę.

– Wszystkie nasze działania, w tym te dotyczące dobrowolnych cięć produkcji, wiążą się właśnie z koniecznością utrzymania określonego środowiska cenowego na rynkach światowych w dialogu i kontakcie z naszymi partnerami z OPEC – dodał Putin.

Załamał się handel ropą i gazem

Według Ministerstwa Finansów FR średnia cena ropy Urals wzrosła w kwietniu o 23 proc. i przekroczyła 58 dolarów za baryłkę. Mimo to spadek przychodów ze sprzedaży ropy i gazu przyspieszył do 64 proc. w skali roku, z 43-47 proc. w okresie styczeń-marzec.

Ustawa budżetowa przewiduje deficyt w wysokości 2 proc. PKB, czyli 2,9 bln rubli, ale w rzeczywistości dziura może być dwa razy większa i wynieść 4 proc. PKB – uważają ekonomiści Bloomberga. Ich zdaniem, aby zmieścić się w planie, Kreml będzie musiał ciąć wydatki poniżej zeszłorocznych poziomów przez pozostałe osiem miesięcy.

Czytaj też:
Ile Rosja przeznacza na wojsko? Wydatki wzrosły prawie o 300 proc.

Źródło: The Moscow Times
Czytaj także