Przymusowa fotowoltaika w UE. Konfederacja jasno: Nie zgadzajmy się na te chore pomysły

Przymusowa fotowoltaika w UE. Konfederacja jasno: Nie zgadzajmy się na te chore pomysły

Dodano: 
Michał Wawer (Konfederacja). Zdj. ilustracyjne
Michał Wawer (Konfederacja). Zdj. ilustracyjne Źródło:PAP / Albert Zawada
Ideologia klimatyczna UE winduje ceny mieszkań i domów – alarmują przedstawiciele Konfederacji, ostrzegając przed unijnymi planami obowiązkowej fotowoltaiki.

Politycy Konfederacji po raz kolejny ostrzegli przed unijną dyrektywą budynkową. Chodzi o dyrektywę, która wprowadzi m.in. tzw. charakterystykę energetyczną budynków. W lutym Komisja Europejska podjęła decyzję, że wszystkie nowe budynki w Unii przymusowo mają być zeroemisyjne. Dyrektywę poparł Parlament Europejski. Jest to element starań o tzw. neutralność klimatyczną.

UE chce narzucić przymusową fotowoltaikę

Na tym jednak nie koniec. Dyrektywa budynkowa ma jednocześnie wprowadzić plan REPower EU, który zakłada m.in. obowiązek montowania fotowoltaiki na wszystkich budynkach.

Bruksela planuje, żeby od 2026 r. przymusowa fotowoltaika była montowana we wszystkich nowych obiektach publicznych i komercyjnych o powierzchni użytkowej przekraczającej 250 mkw. Następnie od 2027 r. obowiązek zostałby rozszerzony na istniejące budynki publiczne i komercyjne o powierzchni ponad 250 mkw., zaś od 2029 r. nakaz dotyczyłaby także wszystkich nowych budynków mieszkalnych.

Unijna ideologia klimatyczna

"Według unijnych przepisów, instalacja fotowoltaiki będzie obowiązkiem, którego niespełnienie będzie wiązało się z karami finansowymi, a także utrudnieniami w sprzedaży danej nieruchomości" – ostrzegają politycy Konfederacji.

"Unijna ideologia klimatyczna, sformułowana w takich dokumentach jak "Fit for 55", staje się coraz bardziej kosztowna dla obywateli państw europejskich, a w szczególności Polaków. Obecnie unijne regulacje uderzają w sektor nieruchomości, a rzekomo 'ekologiczne' rozwiązania windują ceny mieszkań i domów, pogłębiając istniejący kryzys mieszkaniowy" – piszą na profilu na Facebooku Konfederaci.

Konfederacja: Nie zgadzajmy się

Michał Wawer i Tomasz Grabarczyk mówili o planowanej unijnej regulacji podczas konferencji prasowej w Sejmie.

– Koszt wybudowania każdego nowego mieszkania czy domu wzrośnie o kilkanaście do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – powiedział Michał Wawer podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Jak dodał, kiedy fotowoltaika będzie wymagana na każdym istniejącym już bloku i domu, koszty naturalnie także poniosą mieszkańcy.

– Nie kto inny jak Mateusz Morawiecki poparł projekt Fit for 55 – powiedział Wawer, dodając, że europosłowie PO, Lewicy i PSL popierają każdy projekt wpisujący się w ideologię klimatyczną Unii Europejskiej.

– To kolejny przykład na to, w jaki sposób UE narzuca nam transformację energetyczną, która została ułożona pod potrzeby brukselskich biurokratów i unijnych polityków. Fit for 55, Europejski Zielony Ład, to rozwiązania, które rzekomo mają ochronić nas przez negatywnymi skutkami zmian klimatu, to w rzeczywistości potężne uderzenie po kieszeniach milionów ludzi – powiedział Tomasz Grabarczyk.

Polityk podkreślił, że Konfederacja od dawna nie zgadza się na kolejne unijne przymusowe regulacje. – My jako jedyni w sposób odpowiedzialny mówimy zawczasu – nie zgadzajmy się na te chore unijne pomysły. Róbmy wszystko, żeby one nie wchodziły w życie i chrońmy finanse milionów Polaków – powiedział Grabarczyk.

Czytaj też:
UE wymusi remonty wszystkich mieszkań? Konfederacja ostrzega
Czytaj też:
"Dyrektywa wywłaszczeniowa" UE. Mentzen: Część ludzi straci nieruchomości

Źródło: DoRzeczy.pl / Bezprawnik.pl / YouTube, Konfederacja / Facebook
Czytaj także