Ukraiński system przesyłu gazu będzie mógł przesyłać wyłącznie gaz pochodzenia innego niż rosyjski od godziny 07 rano 1 stycznia 2025 r.
Premier Denys Szmyhal mówił o tym podczas wystąpienia w Radzie Najwyższej Ukrainy. – Umowa o tranzycie gazu wygasa 1 stycznia 2025 r. Tranzyt zostanie fizycznie zablokowany o godzinie 7 rano, a wznowienie tranzytu będzie możliwe tylko wtedy, gdy na wniosek Komisji Europejskiej przetransportujemy przez nasz system gaz niepochodzący z Rosji – powiedział.
Premier wyjaśnił, że zgodnie z Umową o stowarzyszeniu z UE i Traktatem Karty Energetycznej, Ukraina jest zobowiązana zapewnić tranzyt rosyjskiej ropy do Europy na wniosek Komisji Europejskiej. – W związku z tym technicznie rzecz biorąc tranzyt na wniosek strony europejskiej jest kontynuowany. Pracujemy jednak nad nałożeniem 100 proc. sankcji na rosyjskie palowa – zaznaczył.
Wewnętrzne plany rosyjskiego monopolisty gazowego Gazpromu na 2025 r. zakładają, że tranzyt gazu do Europy przez Ukrainę nie będzie już realizowany po 31 grudnia 2024 r.
Rosyjski gaz
Obecnie przez Ukrainę przepływa tranzytem z Federacji Rosyjskiej do Europy 35-37 mln metrów sześciennych gazu dziennie, czyli około 13 miliardów metrów sześciennych rocznie. Obecna umowa tranzytowa między Ukrainą a Rosją wygasa w grudniu 2024 roku. Głównymi odbiorcami tego gazu w ramach kontraktów długoterminowych są Włochy, Austria i Słowacja.
W sierpniu 2023 roku informowano, że Ukraina przygotowuje się do przetrwania zimy bez tranzytu rosyjskiego gazu. Ukraiński system transportu gazu (GTS) i podziemne magazyny gazu (SGS) są gotowe do pracy w warunkach całkowitego zaprzestania tranzytu rosyjskiego gazu przez kraj. Nawet w warunkach ostrzału przez Rosjan obiektów gazowych Ukraina nadal będzie w stanie zapewnić stabilną pracę GTS.
Czytaj też:
Rosyjski atak na Kijów. Zniszczono zabytkowy kościółCzytaj też:
Przedłużenie sankcji wobec Rosji. Orban zablokował decyzję UE