Wstrząs w imperium Solorza. "Sądne dni"

Wstrząs w imperium Solorza. "Sądne dni"

Dodano: 
Zygmunt Solorz, jeden z najbogatszych Polaków
Zygmunt Solorz, jeden z najbogatszych Polaków Źródło: PAP / Marcin Gadomski
Rusza kluczowa odsłona sporu o władzę w fundacjach założonych przez Zygmunta Solorza. Sąd w Liechtensteinie zbiera się w tym tygodniu.

Według ustaleń dziennika "Rzeczpospolita", w dniach 4-6 lutego (wtorek-czwartek) sąd w Liechtensteinie zajmie się ponownie sporem o władzę w rodzinnych fundacjach założonych przez Zygmunta Solorza.

"Powrót na wokandę sprawy, która w drugiej połowie 2024 roku wstrząsnęła opinią publiczną i imperium miliardera, może zwiększyć podatność kursów akcji publicznych firm z jego portfela na wahania. Natomiast rozstrzygnięcia podstawowej kwestii nie należy spodziewać się szybko" – zaznaczyła "Rz" w tekście "Sądne dni w sporze o imperium Zygmunta Solorza".

Kurator w fundacjach Solorza

W Liechtensteinie odbędą się rozprawy dotyczące kontroli nad fundacjami TiVi Foundation i Solkomtel Foundation, założonymi przez Zygmunta Solorza. To kolejny etap trwającego od miesięcy konfliktu między miliarderem a jego dziećmi: Aleksandrą Żak, Piotrem Żakiem i Tobiasem Solorzem. Sąd przez trzy dni ma słuchać przedstawicieli stron sporu.

Dzieci Zygmunta Solorza uważają, że na początku sierpnia 2024 r. schorowany ojciec, z którym nie mają bezpośredniego kontaktu, przekazał im kontrolę nad fundacją i usunął zapisy o możliwości cofnięcia sukcesji, pozostawiając sobie prawo weta oraz udziału w zyskach. Miliarder twierdzi, że został wprowadzony w błąd, a gdy się zorientował, cofnął podpis. Jego dzieci są zdania, że wycofać się nie mógł i że tzw. sukcesja w grupie się dokonała. 26 października ub.r. na czas sporu sąd wprowadził do władz fundacji w Liechtensteinie kuratora.

Wojna o imperium miliardera

Pod koniec września 2024 r. "Gazeta Wyborcza" poinformowała o poważnych perturbacjach w imperium biznesowo-medialnym Zygmunta Solorza. Dziennik przekazał, że trójka dzieci miliardera wysłała ostrzeżenie do kilkudziesięciu menadżerów z czterech najważniejszych spółek biznesmena (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia). Zaznaczyli w e-mailu, że ich dobro jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem.

Niedługo później Tobias Solorz został odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu, a 7 października 2024 r. zarówno on, jak i Piotr Żak stracili stanowiska w radzie nadzorczej spółki ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin). Zygmunt Solorz kontroluje swoje biznesy za pośrednictwem zarejestrowanych w Liechtensteinie fundacji TiVi i Solkomtel. Według dzieci Solorza, ich macocha, Justyna Kulka, próbuje "zagarnąć" rodzinny majątek.

Czytaj też:
Spółka Solorza wzbogaciła się o ponad 700 mln zł. Finał dużej transakcji w Polsacie
Czytaj też:
Solorz reaguje na decyzję Tuska ws. Polsatu. Jest oświadczenie

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także