Służby prześwietlają byłego rzecznika PiS?

Służby prześwietlają byłego rzecznika PiS?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman
Adam Hofman 
Media donoszą, że pod lupą CBA i prokuratury znaleźli się odwołany niedawno minister skarbu Dawid Jackiewicz, a także były rzecznik PiS, Adam Hofman. Prawdopodobnie chodzi o układy w spółkach Skarbu Państwa.

Według ustaleń Onetu, trwa zbieranie dowodów i zabezpieczanie dokumentów przeciwko grupie, która dzięki kontaktom z Jackiewiczem i Hofmanem, miała obejmować intratne posady w państwowych spółkach. Jednak jak stwierdził w rozmowie z dziennikarzami portalu były rzecznik PiS, to nie o jego osobę toczy się gra.

– Wszystkie decyzje personalne odnośnie do obsadzania spółek zapadały na najwyższym szczeblu na Nowogrodzkiej. Innej możliwości nie było. Czekam na wynik kontroli w 66 spółkach, w których mnie nie ma. A raport ten wykaże rzeczywiste powiązania i afery, które będą dopiero poważnym problemem dla PiS – oświadczył Hofman.

Wypłynie taśma?

Z kolei jak twierdzi "Gazeta Wyborcza", po Warszawie krąży plotka, że służby posiadają nagranie rozmowy Hofmana ze znanym przedsiębiorcą, w której były rzecznik PiS miał oferować biznesmenowi załatwienie pracy w jeden ze spółek Skarbu Państwa. Hofman wszystkiemu zaprzecza, nazywając całą sprawę "insynuacją".

Gazeta pisze, że osób, które miały trafić na dobrze opłacane stanowiska w państwowych firmach dzięki znajomościom z Jackiewiczem i Hofmanem, jest co najmniej kilka. "Jego kolega i świadek na ślubie Robert Pietryszyn najpierw został członkiem zarządu PZU, a później prezesem Lotosu. Inny znajomy Hofmana Dariusz Kaśków został prezesem Energi. A wspólny przyjaciel Jackiewicza i Hofmana Remigiusz Nowakowski - prezesem Tauronu. Był także członkiem rady nadzorczej Orlenu, ale zrezygnował tuż przed odwołaniem ministra skarbu" – informuje "Wyborcza".

Interwencja prezesa

Dymisjonując Jackiewicza, premier Beata Szydło mówiła, że minister wykonał swoje zadania, a resort skarbu – zgodnie z zapowiedziami – zostanie zlikwidowany do końca roku. Według nieoficjalnych informacji na dymisję Jackiewicza naciskał jednak sam Kaczyński, który podczas ostatniej Rady Politycznej PiS stwierdził: – Musimy gorącym żelazem wypalić w urzędach i spółkach tych, którzy myślą tylko o sobie.

Po odwołaniu Jackiewicza minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, w uzgodnieniu z szefową rządu, wystąpił do poszczególnych resortów, którym podlegają spółki Skarbu Państwa, o informacje ws. zawieranych przez nie umów. Kontrola CBA ma dotyczyć 66 państwowych przedsiębiorstw, w tym Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Agenci mają sprawdzić wszystkie umowy z lat 2015-2016. Jak wyjaśnił Kamiński, "materiał analityczny" ma wpłynąć na przełomie września i października.

Wiadomo, że agenci CBA prowadzą już czynności w pięciu dużych spółkach: Orlenie, Lotosie, KGHM, PGZ i Grupie Azoty.

dmc
Fot. Wikimedia/Adrian Grucyk/CC BY-SA 3.0 PL
DoRzeczy.pl/Onet.pl/Gazeta Wyborcza

Czytaj także