Tajemnica ostatniego wieczoru Staraka. Przesłuchanie w prokuraturze

Tajemnica ostatniego wieczoru Staraka. Przesłuchanie w prokuraturze

Dodano: 
Piotr Woźniak-Starak
Piotr Woźniak-Starak Źródło:PAP / Leszek Szymański
Dziennikarka Agnieszka Woźniak-Starak została wezwana do prokuratury na przesłuchanie, by opowiedzieć o ostatnich godzinach, które spędziła z mężem – informuje "Super Express".

Przypomnijmy, że w sierpniu producent filmowy Piotr Woźniak-Starak wypadł z łodzi i utopił się w jeziorze Kisajno na Mazurach. Został pochowany na specjalnie przygotowanym miejscu w majątku rodzinnym w Fuledzie. Miał 39 lat. 27-letnia Ewa, kelnerka pracująca w restauracji, która była z milionerem na motorówce, uratowała się. Sama dopłynęła do brzegu.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego wypadku. Niedawno śledczy przesłuchali 27-letnią Ewę, która tej nocy była na motorówce z milionerem. – Ta kobieta była przesłuchana w charakterze świadka, co nie oznacza, że śledztwo zostało zamknięte. Śledztwo jest cały czas w trakcie – powiedział "SE" rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny.

Dziennik dodaje jednak, że prokuratura przesłuchała również Agnieszkę Woźniak-Starak. Wdowa po milionerze musiała opowiadać o ostatnich godzinach, które spędziła ze swoim mężem. "Dziennikarka niemal cały czas miała w oczach łzy. Szkliły jej się, gdy opowiadała o wyjściu z rodzicami i Piotrem do pobliskiej restauracji. I o powrocie do Fuledy ok. godz. 23. Zeznała, że jej ukochany został biesiadować dalej, a ona z rodzicami wsiadła do auta i wróciła do Konstancina. W poniedziałek miał mieć ważne spotkanie. Gdy była w drodze do domu, wydarzył się koszmarny wypadek" – opisuje "Super Express".

Źródło: Super Express
Czytaj także