Trudno wyobrazić sobie apetyczniejszą rzecz niż dobrze przygotowany stek wołowy. Być może powinniśmy się jednak pospieszyć z kosztowaniem tych frykasów, bo totalniacka ekolewica szykuje zamach na mięso – i na wiele innych naszych swobód oraz wolności.
Problem mięsa w większej skali pojawił się w świadomości Polaków kilka tygodni temu, gdy świeżo upieczona eurodeputowana Sylwia Spurek zacytowała na Twitterze fragment książki Tobiasa Leenaerta „Jak stworzyć wegański świat”: „Musimy doprowadzić do zmian instytucjonalnych, na przykład poprzez tworzenie nowych praw [...]. Musimy sprawić, by produkcja wyrobów odzwierzęcych była trudniejsza i droższa”.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.