Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że kandydatami tej partii na sędziów Trybunału Konstytucyjnego będą Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Elżbieta Chojna-Duch. O decyzji tej Terlecki mówił później na konferencji prasowej.
– Kandydatury oczywiście to są osoby bardzo kompetentne, z ogromnym doświadczeniem, zasłużone dla reformy wymiaru sprawiedliwości. Z pewnym zdziwieniem widzimy że opozycja nie zgłosiła kandydatów, ale rozumiem, że nie ma odpowiednich osób na te stanowiska – przekonywał w Sejmie szef klubu PiS.
Ryszard Terlecki zastrzegł: "Tu nie ma żadnej kpiny" i podkreślił, że PiS bardzo poważnie podchodzi do tych kandydatur, a także funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Odrzucił zarzuty, że będzie to upolitycznienie tej instytucji. – Zawsze trafiali tam sędziowie, którzy mieli jakieś doświadczenia, także polityczne, więc to nie jest żadna nowość – wskzał.
Dopytywany o kandydaturę Piotrowicza, polityk podkreślił, że jest on od lat związany ze środowiskiem PiS. Przypomniał, że był przewodniczącym komisji sprawiedliwości i w tej funkcji - jak ocenił - znakomicie się sprawdzał. – Jeżeli chodzi o sprawy dotyczące przeszłości, to one zostały szczegółowo wyjaśnione. Więc nie widzimy tutaj przeszkód – oświadczył.
– Z pewnym zdziwieniem widzimy że opozycja nie zgłosiła kandydatów, ale rozumiem, że nie ma odpowiednich osób na te stanowiska – podkreślił Terlecki.