Podczas mszy św. w parafii Wniebowzięcia NMP metropolita warszawski przywołał najkrótsze, jak zaznaczył, kazanie pewnego słynnego kaznodziei. Brzmiało ono: "Chrystus zmartwychwstał. Czy ty w to wierzysz".
Jak zaznaczył, to jest kluczowa myśl, która powinna towarzyszyć chrześcijanom zwłaszcza w poranek Wielkanocny. Przytoczył też zdanie św. Pawła mówiące o tym, że jeśli Jezus nie zmartwychwstał, to próżna jest nasza wiara.
Arcybiskup przekonywał, że Chrystus interesuje się życiem każdego człowieka: i tego który czuje się szczęśliwy, i tego, którego życie jest "zapite i zaćpane". Przywołał też słowa psalmisty: "Choćbym przechodził przez ciemna dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną".
Rezurekcja. Osobiste wyznanie abpa Galbasa
Hierarcha podzielił się także swoim doświadczeniem z czasów, gdy był nastolatkiem i – jak się wyraził – mijał kościół szerokim łukiem. Jednakże podczas bierzmowania dość niespodziewanie przyszła do niego myśl: "A może to jest prawda". To zdarzenie, jak przyznał hierarcha, stało się dla jego życia przełomowe.
Najpiękniejsze jest dopiero przed nami! – zapewnił metropolita, zachęcając do zaufania Chrystusowi, niezależnie od tego, czy życie układa się pomyślnie czy też jest pełne niepowodzeń i cierpień.
Nawiązując do obchodzonego w Kościele katolickim Roku Nadziei, abp Galbas życzył zgromadzonym, by tegoroczna Wielkanoc przyniosła każdemu nadzieję.
Czytaj też:
Detektyw na tropie Zmartwychwstania. Świadectwa godne zaufania