Putin prosił Busha o przyjęcie Rosji do NATO. USA odtajniły rozmowy

Putin prosił Busha o przyjęcie Rosji do NATO. USA odtajniły rozmowy

Dodano: 
Prezydenci Rosji i USA, Władimir Putin i George W. Bush, rok 2008
Prezydenci Rosji i USA, Władimir Putin i George W. Bush, rok 2008 Źródło: Wikimedia Commons
Stany Zjednoczone odtajniły rozmowę z 2001 r., podczas której Władimir Putin zwrócił się do George'a W. Busha o przyjęcie Rosji do NATO. Siedem lat później Putin groził USA wojną, jeśli do Sojuszu wstąpi Ukraina.

Stenogramy rozmów Bush-Putin, które odbyły się w 2001 i 2008 r., zamieściło na swojej stronie internetowej Archiwum Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Wynika z nich, że w czasie pierwszej rozmowy w słoweńskim zamku Brdo w czerwcu 2001 r., Putin zwrócił się do Busha z prośbą o przyjęcie Rosji do NATO. Przekonywał, że Moskwa nie jest wrogiem Waszyngtonu. Twierdził również, że jego kraj czuje się wykluczony z Sojuszu.

– Rosja jest europejska i wieloetniczna, podobnie jak Stany Zjednoczone. Mogę sobie wyobrazić, że staniemy się sojusznikami – mówił Putin. Przypomniał, że Związek Radziecki złożył wniosek o członkostwo w NATO w 1954 r., ale został odrzucony.

– NATO udzieliło negatywnej odpowiedzi, podając cztery konkretne powody: nierozwiązaną kwestię austriacką, nierozwiązaną kwestię niemiecką, totalitarną kontrolę nad Europą Wschodnią oraz konieczność współpracy Rosji w ramach procesu rozbrojeniowego pod auspicjami ONZ. Teraz wszystkie te warunki zostały spełnione. Być może Rosja mogłaby zostać sojusznikiem – zasugerował.

Putin w rozmowie z Bushem: Ukraina to sztuczne państwo

Podczas innej rozmowy, do której doszło w kwietniu 2008 r. w Soczi, Putin przekonywał Busha, że Ukraina jest "sztucznym państwem" o niejednolitym społeczeństwie i ostrzegł przed "długotrwałą konfrontacją" z USA i Zachodem, jeśli Ukraina zostanie przyjęta do NATO. Mówił również o rozpadzie Ukrainy.

– Dla was to nie będzie nic nowego (...), ale chcę podkreślić, że przystąpienie do NATO takiego kraju jak Ukraina, stworzy między wami pole konfliktu, a nami, w dłuższej perspektywie, długotrwałą konfrontację – wskazał rosyjski prezydent.

– W latach 1920-1930 Ukraina otrzymała terytoria od Rosji – to wschodnia część kraju. W 1956 r. Półwysep Krymski został przekazany Ukrainie… Mieszkają tam ludzie o bardzo różnych poglądach. Jeśli pojedziesz na zachodnią Ukrainę, znajdziesz wioski, w których mówi się tylko po węgiersku, a ludzie noszą kapelusze. Na wschodzie ludzie noszą garnitury, krawaty i duże kapelusze. Większość ludności Ukrainy postrzega NATO jako organizację wrogą – argumentował Putin.

– Rosja, opierając się na siłach antynatowskich na Ukrainie, będzie dążyć do pozbawienia NATO możliwości ekspansji. Rosja będzie tam stale stwarzać problemy. Po co Ukraina w NATO? Jakie korzyści z tego płyną dla NATO i USA? Powód może być tylko jeden: umocnienie statusu Ukrainy jako części świata zachodniego, taka jest prawdopodobnie logika. Nie sądzę, żeby to była słuszna logika (...). A biorąc pod uwagę różnice zdań na temat członkostwa w NATO, kraj po prostu się rozpadnie – mówił prezydent Rosji.

Czytaj też:
Ławrow: Po rozpadzie ZSRR istnienie NATO nie ma sensu


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: The Moscow Times / Biełsat / RBK-Ukraina
Czytaj także