Czas pandemii wyostrza spojrzenie na rzeczy ostateczne – wiarę, życie i śmierć. Być może będziemy datować ludzkie reakcje na te kwestie na czas przed koronawirusem i po nim. Jednak już dziś widać, że sytuacja zachęca do ponownej analizy dwóch zjawisk, które towarzyszą nam od dawna: eutanazji i stosunków w krajach Zachodu między zlaicyzowanymi społeczeństwami a wierzącą mniejszością.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.